Produkcja przemysłowa w grudniu 2013 r. wzrosła 6,6 proc. licząc rok do roku, po wzroście o 2,9 proc. w listopadzie - podał we wtorek Główny Urząd Statystyczny. To dane gorsze od prognoz - analitycy oczekiwali wzrostu o 10,5 procent.
W ujęciu miesięcznym produkcja spadła o 9,7 proc., po spadku o 6,2 proc. w listopadzie ub.r. GUS podał, że produkcja przemysłowa wyrównana sezonowo wzrosła w grudniu 2013 r. o 5,2 proc., a w ujęciu miesięcznym spadła o 0,4 proc.
Zgodnie z danymi GUS największy wzrost produkcji zanotowano w dziale górnictwo i wydobywanie (21,3 proc. rdr i 3,9 proc. mdm) oraz w dziale przetwórstwo przemysłowe (8,3 proc. rdr i spadek 12,6 proc. mdm). Produkcja budowlana wzrosła o 5,8 proc. (rdr) oraz o 21,5 proc. (mdm).
Produkcja w dziale wytwarzanie i zaopatrywanie w energię elektryczną, gaz i wodę spadła o 9,8 proc. w ujęciu rocznym, a w ujęciu miesięcznym wzrosła o 6,3 proc. Natomiast produkcja w dziale dostawa wody; gospodarowanie ściekami i odpadami, rekultywacja wzrosła o 7,7 w ujęciu rocznym, a w ujęciu miesięcznym wzrosła o 6,4 proc.
Jednocześnie GUS podał we wtorek, że ceny produkcji przemysłowej w grudniu spadły o 0,9 proc. w ujęciu rocznym, a w ujęciu miesięcznym nie zmieniły się.
Lepsze perspektywy?
- W styczniu tempo wzrostu produkcji przemysłowej prawdopodobnie nieznacznie się obniży, ponieważ układ dni roboczych będzie mniej sprzyjający. Niemniej jednak perspektywy wzrostu aktywności w sektorze przemysłowym nadal pozostają korzystne. Firmy nadal notują wzrost nowych zamówień, już nie tylko wskutek rosnącego popytu zewnętrznego, lecz także w konsekwencji coraz szybciej rosnących zamówień krajowych - ocenił dane GUS ekonomista banku Pekao Wojciech Matysiak.
- Obecnie gospodarka znajduje się we wczesnej fazie ożywienia, czemu nie towarzyszy nasilenie presji inflacyjnej. Przedsiębiorstwa utrzymują niskie ceny z uwagi na wciąż dużą konkurencję w sektorze, a także brak podwyżek cen surowców - dodał.
Autor: bgr / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24