Potwierdzamy realizację projektu jądrowego - napisał w piątek w mediach społecznościowych premier Mateusz Morawiecki. - Amerykanie wybudują pierwszą elektrownię atomową - wyjaśnił rzecznik rządu Piotr Müller. Dodał, że "energia atomowa będzie ważnym elementem bezpieczeństwa energetycznego Polski".
"Po ostatnich owocnych rozmowach z wiceprezydent USA Kamalą Harris i sekretarz energii Jennifer Granholm potwierdzamy realizację projektu jądrowego w sprawdzonej i bezpiecznej technologii WECNuclear (Westinghouse Nuclear - red.)" - poinformował w piątek premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że w środę, 3 listopada Rada Ministrów przyjmie uchwałę w tym zakresie. Podziękował ambasadzie USA w Polsce za współpracę.
Rzecznik rządu Piotr Müller ocenił w rozmowie z PAP, że przyjęcie oferty amerykańskiej to bardzo ważny moment. - Energia atomowa będzie ważnym elementem bezpieczeństwa energetycznego Polski - mówił. Pytany o rozmowy z innymi krajami wyjaśnił, że "Amerykanie wybudują pierwszą elektrownię atomową". - O możliwych projektach rozmawiamy również z naszymi pozostałymi krajami partnerskimi - dodał.
Brzeziński: wzmocnimy bezpieczeństwo energetyczne Polski
Do sprawy odniósł się ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski.
"Fantastyczne wieści od Premiera Morawieckiego: w wyniku jego współpracy z Kamalą Harris Polska wybrała amerykański rząd oraz firmę Westinghouse na swojego partnera w energetyce jądrowej. Formalnie proces zakończy się w przyszłym tygodniu! Dziękuję Mateuszowi Morawieckiemu i sekretarz energii Jennifer Granholm za ciężką pracę nad tym projektem. Razem wzmocnimy nasze stosunki dwustronne i bezpieczeństwo energetyczne Polski dla przyszłych pokoleń!" - napisał ambasador na Twitterze.
Wizyta w Stanach Zjednoczonych
Amerykańska oferta w zakresie budowy elektrowni jądrowej w Polsce, współpraca w ramach Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej oraz działania na rzecz bezpieczeństwa energetycznego były głównymi tematami rozmów podczas spotkania w poprzednim tygodniu minister klimatu i środowiska Anny Moskwy oraz wicepremiera, ministra aktywów państwowych Jacka Sasina z sekretarz energii Stanów Zjednoczonych Jennifer Granholm. Rozmowy odbyły się 23 października w Waszyngtonie. - Zgodnie z Programem polskiej energetyki jądrowej nasz kraj do końca roku wybierze technologię, w której będzie budowana pierwsza elektrownia jądrowa w Polsce. Zależy nam, żeby tego terminu dotrzymać, tak żeby rozpoczęcie budowy w 2026 roku było realne. Oznacza to, że pierwszy reaktor mógłby zacząć pracować już w 2033 roku. Polski program jądrowy zakłada budowę 6 reaktorów oddawanych kolejno co 2 lata – mówiła Anna Moskwa po zakończeniu rozmów.
Współpraca w dziedzinie cywilnej energii jądrowej
W październiku 2020 roku zawarta została polsko-amerykańska umowa o współpracy w dziedzinie cywilnej energii jądrowej. Ostatnim elementem tej umowy jest podjęcie decyzji, czy polski rząd przyjmie końcowy raport strony amerykańskiej ws. budowy elektrowni jądrowej. Amerykanie mieli 18 miesięcy na przygotowanie odpowiednich dokumentów i oferty. W połowie września bieżącego roku ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski oraz prezes Westinghouse Polska przekazali "Raport koncepcyjno-wykonawczy w zakresie współpracy w obszarze Cywilnej Energetyki Jądrowej". Jak informowało wówczas MKiŚ, raport "jest szczegółową dwustronną mapą drogową mającą prowadzić do budowy sześciu wielkoskalowych reaktorów opartych o amerykańską technologię". Oprócz Amerykanów swoje oferty dotyczące budowy elektrowni jądrowych złożyli także Francuzi oraz Koreańczycy.
Czytaj więcej: "Pewność dostaw energii jest zagrożona"
Źródło: TVN24 Biznes