Alitalia, włoski narodowy przewoźnik lotniczy, planuje zwolnić 994 pracowników - poinformowała w sobotę włoska agencja prasowa Adnkronos. Linie walczą, by wyjść z zapaści finansowej do której doprowadziło m.in. zbyt duże zatrudnienie.
Agencja powołuje się na dokument podpisany przez zarząd linii oraz związki zawodowe. Pracę w firmie straci 61 pilotów, 54 stewardess i stewardów oraz 879 pracowników obsługi naziemnej. Redukcja rozpocznie się 31 października.
Według dziennika "La Stampa" kadra linii Alitalia uszczupliła się już o 700 pracowników, którzy dobrowolnie zrezygnowali, bądź osiągnęli wiek emerytalny.
Pieniądze od szejków
Redukcja zatrudnienia była jednym z warunków w umowie podpisanej pomiędzy Alitalią a Etihad Airways. Na jej mocy państwowy przewoźnik Zjednoczonych Emiratów Arabskich przejmie 49 proc. udziałów we włoskiej spółce. Umowa, podpisana 8 sierpnia, ma na celu dokapitalizowanie Alitalii, której straty wynoszą ok 1,7 mld euro.
Etihad zapłaci 560 mln euro, co uczyni go największym udziałowcem Alitalii. 300 mln euro wpłacą pozostali akcjonariusze, a kolejne 300 mln euro włoski przewoźnik otrzyma z banków. Pozostała kwota ma zostać odzyskana poprzez restrukturyzację, zakładająca zwolnienie w sumie ponad 2 tys. pracowników. Tylko 950 z nich ma prawo do odprawy emerytalnej oraz możliwość zatrudnienia w innych miejscach pracy.
Autor: ToL//km / Źródło: Ria Novosti
Źródło zdjęcia głównego: Kok Vermeulen, CC BY