W projekcie ustawy dotyczącym ozusowania umów zleceń brakuje regulacji ograniczającej ciągłe zatrudnianie pracownika tymczasowego w jednej firmie - uważają posłowie z sejmowej komisji kontroli. Chcą wyjaśnień od ministra pracy.
Zgodnie z prawem, pracownika tymczasowego można zatrudniać do 18 miesięcy. Agencje pracy tymczasowej obchodzą te przepisy - bywa, że przekazują sobie pracownika albo rejestrują kolejną agencję po to, by móc go dalej kierować do danej firmy.
Problem z tymczasowymi
O problemach z pracą tymczasową dyskutowali z środę posłowie z sejmowej komisji kontroli. Wcześniej otrzymali wyniki kontroli Państwowej Inspekcji Pracy dot. tej kwestii. - Ministerstwo pracy przygotowało projekt ustawy - jest on w Sejmie dyskutowany - na temat oskładkowania różnych form zatrudnienia, np. umów zleceń, umów o dzieło, by wyeliminować tzw. zatrudnienie śmieciowe. W międzyczasie inspekcja pracy alarmuje o obchodzeniu prawa przez agencje pracy tymczasowej. Biorą one jednego człowieka i przekazują sobie wzajemnie, by nie korzystać z ograniczeń w wykonywaniu pracy tymczasowej. Właściwie można całe życie pracować tymczasowo, być zawsze kierowanym do firmy przez inną agencję - wyjaśniła Anna Bańkowska z SLD. I dodała: - Minister pracy powinien wytłumaczyć, dlaczego wniosków inspekcji pracy nie wdrożył do tej ustawy. Czy bagatelizuje jej ustalenia? A jeśli nie, to w jaki sposób chce to nadrobić. Tego stanu rzeczy akceptować nie możemy. Komisja zamierza przygotować dezyderat w tej sprawie.
Inna ustawa
Biuro Promocji i Mediów Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej poinformowało, że "oskładkowanie umów zleceń to zmiany w ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych. Regulacje dotyczące pracowników tymczasowych znajdują się w ustawie o zatrudnianiu pracowników tymczasowych". W 2013 r. PIP przeprowadziła 349 kontroli, w tym w agencjach pracy tymczasowej – 163 i 186 u pracodawców użytkowników. W firmach tych pracę tymczasową świadczyło 29,8 tys. osób. Były to głównie zakłady zatrudniające do 249 osób i powyżej, prowadzące działalność przemysłową czy handlową. W co piątej badanej umowie (21 proc.) wykazano nieprawidłowości, które dotyczyły m.in.: niewskazania długości okresu wykonywania pracy, nieprzestrzeganie przepisów dot. wynagrodzeń lub innych świadczeń (23 proc.). W trakcie kontroli u pracodawców inspektorzy pracy najczęściej stwierdzali naruszenia przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy.
Zatrudniają, ale...
Według PIP w ostatnich latach praca tymczasowa staje się w Polsce coraz popularniejszą formą zatrudnienia, a przedsiębiorcy sięgają po to rozwiązanie, by ciąć koszty. W ocenie inspektorów, zatrudnienie tymczasowe daje możliwość podjęcia pracy przede wszystkim młodym pracownikom, zapewnia im zdobycie doświadczenia i praktyki zawodowej. PIP zauważa negatywne aspekty takiej formuły zatrudnienia. Jednym z nich jest zawieranie umów cywilnoprawnych w warunkach, gdy powinien być nawiązany stosunek pracy. W 2013 r. inspektorzy weryfikując prawidłowość zawarcia umów cywilnoprawnych stwierdzili nieprawidłowości dotyczące 275 osób (25 proc. osób objętych kontrolą). Kolejną niepokojącą tendencją jest pozostawanie osób wykonujących tego typu pracę „stałymi” pracownikami tymczasowymi, tj. bez możliwości stałego zatrudnienia. Według PIP agencje pracy tymczasowej nie są zainteresowane, aby pracownik tymczasowy rozpoczął stałą pracę. Za naruszenie tymczasowego charakteru pracy oraz maksymalnego okresu trwania umowy, której przedmiotem jest świadczenie pracy na rzecz tego samego pracodawcy użytkownika, ustawa nie przewiduje żadnych sankcji.
Mają propozycje
Pod koniec września trzy organizacje zrzeszające agencje pracy tymczasowej przedstawiły swoje propozycje, jak uregulować rynek pracy tymczasowej. Chcą wprowadzenia certyfikatu próbnego na 18 pierwszych miesięcy działania agencji, zabezpieczenia finansowego ich działalności, utworzenia Funduszu Gwarancyjnego, który zapewniałby ochronę wypłat pracownikom tymczasowym. Zaproponowały też zniesienie ograniczeń w rodzaju prac przez nich wykonywanych oraz wydłużenie okresu pracy tymczasowej do 24 miesięcy (obecnie 18 miesięcy), by uniknąć przerzucania pracownika z agencji do agencji. W Polsce działa ok. 5 tysięcy firm pracy tymczasowej, zatrudniają ponad 500 tys. pracowników tymczasowych rocznie - to głównie studenci lub absolwenci szkół, matki powracające do pracy po urlopie macierzyńskim i osoby w wieku ok. 50 lat.
Autor: mn / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu