Hipermarket przestaje być świątynią konsumpcjonizmu. Przynajmniej w niedzielę - wynika z najnowszego raportu Pentora "Zachowania zakupowe Polaków". Chociaż wciąż lubimy duże sklepy samoobsługowe, to do zakupów w niedzielę przyznaje się tylko dwóch spośród każdych stu Polaków.
W ostatnich latach Polacy tłumnie wybierali się na zakupy w weekend i robili zapasy na cały tydzień. Teraz jednak obserwuje się zmianę tej tendencji.
"Od około 3 lat klienci coraz chętniej kupują doraźnie i rozkładają zakupy na różne dni tygodnia, poszukują oszczędności w większej liczbie placówek, doceniają także mniejsze sklepy. Wciąż jednak utrzymuje się tu dominująca rola piątku oraz soboty" - czytamy w raporcie Pentora. Co najbardziej interesujące, zauważają badacze, do zakupów w niedzielę przyznaje się już tylko dwóch na stu Polaków.
Ręka z półki do koszyka
Nie oznacza to jednak, że przestaliśmy kochać duże sklepy samoobsługowe. Wręcz przeciwnie. Różnego typu "marketów" wciąż przebywa i mają coraz więcej klientów.
42 proc. Polaków zaopatruje się w sklepach samoobsługowych, 19 procent natomiast woli sklepy, w których towar podaje sprzedawca. Najbardziej przywiązane do tradycyjnych sklepów są osoby najstarsze i o najniższym miesięcznym dochodzie rodzinnym - podaje Pentor i dodaje, że migracja Polaków z małych sklepów do dużych trwa nieustannie od 2005 roku.
Badanie preferencji zakupowych Polaków zostało oparte na 1000 osobowej, reprezentatywnej próbie ogółu Polaków w wieku powyżej 15 lat.
Źródło: bankier.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24