Co dziesiąty sprzedawca autogazu oszukuje swoich klientów, handlując gazem złej jakości - wynika z pierwszej kontroli stacji LPG, którą przeprowadził Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Jest też i dobra informacja - poprawiła się jakość benzyny i oleju napędowego.
Z przebadanych przez UOKiK 316 stacji w całym kraju, blisko 30 sprzedawało gaz niespełniający norm. Najwięcej jest ich na wschodzie kraju. W województwie lubelskim ponad 20 proc. stacji oszukiwało klientów.
Jazda na paliwie złej jakości może dla właściciela samochodu oznaczać spory wydatek. Polski Związek Motorowy obliczył, że w przypadku auta osobowego koszty naprawy mogą wynieść nawet 10 tys. zł. Złej jakości gaz w baku może zniszczyć silnik i inne podzespoły. Przede wszystkim jednak taki gaz jest o wiele mniej wydajny. Przejeżdża się na nim nawet o połowę mniej kilometrów niż na paliwie spełniającym normy.
Za handel paliwem niespełniającym norm jakościowych właściciel stacji może zapłacić do 500 tys. zł grzywny, a nawet trafić na trzy lata do więzienia.
Kontrolami w nieuczciwych
Wyniki kontroli UOKiK są podobne do tych, które we wrześniu ubiegłego roku zaprezentowała Główna Inspekcja Handlowa. Kontrole stacji sprzedających płynny gaz do samochodów przeprowadzono w ubiegłym roku po raz pierwszy, bo dotąd w naszym kraju nie obowiązywały normy jakości tego paliwa. W tym roku jednak inspekcja handlowa zamierza wypowiedzieć nieuczciwym stacjom LPG prawdziwą wojnę. Chce skontrolować co czwartą, a jest ich w kraju aż siedem tys. - Kiedy inspektor wykryje nieprawidłowości, będzie kierował zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa do prokuratury - mówi Aleksander Soczewko, szef Państwowej Inspekcji Handlowej.
Mimo przygód z gazem w aucie nadal jesteśmy liderami na światowym rynku LPG. W Polsce działa już przeszło sześć i pół tysiąca stacji autogazu, a po polskich drogach jeżdżą już prawie dwa miliony samochodów na gaz. W ciągu siedmiu lat te liczby wzrosły kilkakrotnie.
Inne paliwa coraz lepsze Jest też i dobra informacja. Poprawiła się jakość benzyny i oleju napędowego. Według raportu, UOKiK jedynie 0,62 proc. próbek oleju napędowego nie odpowiadało normom, rok wcześniej było to 1,36 proc. W przypadku benzyny wymagań jakościowych nie spełniało 2,3 proc. próbek, o o,5 proc. mniej niż w 2006 roku.
Źródło: "Polska", APTN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24