Przyspieszenie procesu prywatyzacji może być jedną z metod na zaspokojenie potrzeb budżetowych, a w rezultacie pokonanie recesji - uważa główny ekonomista Business Centre Club, prof. Stanisław Gomułka.
Zdaniem Gomułki, przy prywatyzacji "wycena przedsiębiorstw musi być realistyczna, czyli taka, którą stwarza popyt". - W kluczowych sektorach, takich jak energetyka, ważne jest przyciągnięcie znaczących inwestorów branżowych. Ważniejsze od ceny są przyszłe inwestycje - podkreśla.
Zdaniem głównego ekonomisty BCC, rząd powinien zaoferować duże pakiety akcji polskim otwartym funduszom emerytalnym po atrakcyjnych cenach. - W okresie spowolnienia gospodarczego inwestorzy zagraniczni do Polski raczej nie przyjdą z ofertami wysokich cen. Więc sprzedajmy akcje po niskich cenach polskim funduszom. Niech skorzystają na tym przyszli emeryci - uważa Gomułka.
- BCC wielokrotnie zwracał uwagę na potrzebę zdecydowanego przyspieszenia prywatyzacji i reprywatyzacji w oparciu o program zawierający ambitne, przejrzyste i ekonomicznie dobrze umotywowane cele. Zawarte w tym programie sposoby realizacji muszą być jednak spójne z przyjętymi celami - tłumaczy.
Coraz trudniej
We wtorek rząd przyjął uchwałę w sprawie aktualizacji "Planu prywatyzacji na lata 2008-2011". Przychody z prywatyzacji w tym okresie mają wynieść łącznie 30,3 mld zł.
Rząd tłumaczył, że w związku z kryzysem finansowym pogorszyły się warunki prowadzenia procesu prywatyzacji. "Efektem kryzysu jest drastyczne ograniczenie dostępu do finansowania inwestycji przez potencjalnych inwestorów strategicznych, którzy są zainteresowani ofertą prywatyzacyjną Skarbu Państwa" - poinformowało we wtorek Centrum Informacyjne Rządu.
Grad też "za"
W ubiegłą środę minister skarbu Aleksander Grad przekonywał dziennikarzy, iż pomimo kryzysu należy prywatyzować spółki SP. - Obecny spadek koniunktury jest argumentem za prywatyzacją. Spółki Skarbu Państwa zawsze gorzej znoszą sytuacje kryzysowe, wolniej przystosowują się do nowych warunków, dłużej wychodzą z kłopotów, z okresu dekoniunktury. A to tylko przemawia za tym, że należy te spółki prywatyzować - mówił Grad.
Szef resortu skarbu zapewnił w ubiegłym tygodniu, że MSP będzie się koncentrować na inwestorach strategicznych w kluczowych projektach prywatyzacyjnych. MSP będzie brało pod uwagę wyceny spółek SP, przygotowywane przez inwestorów strategicznych, a nie inwestorów "patrzących krótkoterminowo na spółki pod kątem wartości akcji na giełdzie" - mówił Grad.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC BIZNES