OFE do likwidacji, gdzie przenieść środki? Ekspert tłumaczy

[object Object]
Pieniądze z OFE na IKE czy do ZUS? Ekspert tłumaczyTVN24 BiS
wideo 2/7

Zakład Ubezpieczeń Społecznych czy Indywidualne Konta Emerytalne? To pytanie, na które już niedługo będzie musiało odpowiedzieć 15,8 miliona Polaków, którzy są członkami Otwartych Funduszy Emerytalnych. O konsekwencjach decyzji mówiła w programie "Bilans" w TVN24 BiS dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek z Wydziału Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego.

W kwietniu premier Mateusz Morawiecki ogłosił szczegóły planu likwidacji Otwartych Funduszy Emerytalnych i jak wówczas przekonywał przekształcenie OFE to "najlepsza i najbardziej korzystna ze wszystkich prywatyzacji, jakie się zdarzyły po 1989 roku".

OFE do likwidacji

Zgodnie z projektem ustawy, który opublikowano we wtorek, środki ulokowane w OFE mają trafić na prywatne indywidualne konta emerytalne (IKE) lub do ZUS, ale przy przeniesieniu środków do IKE zostanie pobrana opłata przekształceniowa w wysokości 15 procent wartości środków. Gdyby całość środków z OFE trafiła do IKE (około 162 miliardów złotych), rząd zyskałby z tytułu opłaty przekształceniowej ponad 24 miliardy złotych.

Takiego potrącenia nie ma, jeśli pieniądze zostaną przekazane do ZUS. Przekazanie środków do Zakładu będzie wymagało jednak złożenia specjalnej deklaracji (brak oświadczenia będzie oznaczał, że pieniądze trafią na IKE), o czym w programie "Bilans" w TVN24 BiS mówiła Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek z Wydziału Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego.

- Jeśli chcielibyśmy podjąć decyzję, że nie idziemy ścieżką, którą automatycznie narzuca nam rząd, tylko chcemy, aby te pieniądze, które zgromadziliśmy w OFE, zostały przekazane do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, czyli ZUS, to musimy złożyć takie oświadczenie do 10 stycznia 2020 roku - tłumaczyła.

Jednocześnie zwracała uwagę, że jest to "decyzja nieodwracalna". - W przyszłości nie będziemy mogli jej zmienić, więc naprawdę trzeba się mocno zastanowić - podkreśliła Starczewska-Krzysztoszek.

Co zrobić

Decyzję w tej sprawie będzie musiało podjąć 15,8 miliona Polaków, którzy przez niemal 20 lat stali się członkami OFE. Zdaniem ekonomistki przed podjęciem decyzji, po pierwsze trzeba sprawdzić, ile mamy pieniędzy zgromadzonych w OFE. - Jeśli jest mało, to ta decyzja jest bez znaczenia - wskazała.

Drugą ważną kwestią jest nasz wiek. - Jeżeli jesteśmy blisko wieku emerytalnego, to ta decyzja też jest niespecjalnie istotna - podkreśliła Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek. Chyba że planujemy wypłacić te środki, wówczas należy wybrać IKE. - Osiągając wiek emerytalny będziemy mogli wyjąć z IKE od razu całą kwotę, a z ZUS-u nigdy nie wyjmiemy - wyjaśniała ekonomistka.

Projekt ustawy przewiduje, że powszechne towarzystwa emerytalne (PTE) zarządzające OFE przekształcą się w towarzystwa funduszy inwestycyjnych (TFI), które będą prowadzić nasze aktywa. Dlatego zdaniem Małgorzaty Starczewskiej-Krzysztoszek wybór IKE to opcja dla lubiących ryzyko. Środki pozostaną bowiem głównie w obrocie na rynku giełdowym. - W projekcie jest zapisane, że pieniądze, które pozostaną w IKE, będą musiały być inwestowane w spółki, których akcje są notowane na warszawskiej giełdzie - wskazała ekonomistka.

- Na początku 90 procent naszych środków powinno być na giełdzie, później każdego roku może, ale nie musi, być o 2,5 punktu procentowego mniej - tłumaczyła. Jak podkreśliła, "to jest obarczone ryzykiem". - Raz mamy sytuację, kiedy wyceny akcji na giełdzie rosną, ale mamy też okresy słabszej koniunktury i te wyceny akcji są nieco niższe - zwracała uwagę Starczewska-Krzysztoszek.

Choć, jak zaznaczyła powołując się na projekt ustawy, w przypadku wyboru IKE "pięć lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego nasz kapitał będzie trafiał na bardziej ostrożne subkonto przedemerytalne". - Tam 70 procent naszych środków będzie bardzo ostrożnie inwestowane w obligacje Skarbu Państwa i ewentualnie depozyty - mówiła Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek.

Opłata przekształceniowa

Ekonomistka przypominała, że w przypadku wyboru IKE pojawi się opłata przekształceniowa.

- Jeżeli zdecydujemy się na IKE, zostanie zabrane nam 15 procent naszego kapitału, a więc to, co znajdzie się w zarządzaniu funduszy inwestycyjnych, będzie o 15 procent mniejsze niż to, co mamy dzisiaj w Otwartych Funduszach Emerytalnych, ale jednocześnie kiedy będziemy mogli z tych pieniędzy zacząć korzystać, czyli kiedy osiągniemy wiek emerytalny, to nie będziemy płacić podatku - tłumaczyła.

Takiej opłaty nie będzie w przypadku przekazania środków do ZUS-u, co nie oznacza, że nie zapłacimy podatku. Pojawi się on bowiem w momencie, kiedy zaczniemy pobierać emeryturę. - Dzisiaj jest tak, że nie zabiera się z naszych składek 15 procent, oprócz opłat za zarządzanie dla Otwartych Funduszy Emerytalnych, natomiast płaci się podatek w momencie, kiedy zaczyna się tę emeryturę pobierać. Jeśli nasza emerytura jest relatywnie niezbyt wysoka, płacimy pierwszą stawkę podatkową, czyli 18 procent - wyjaśniał gość programu "Bilans" w TVN24 BiS.

- Jak się policzy te 15 procent, które jest nam zabrane w momencie, kiedy zdecydujemy się przejść do IKE, to równa się to plus-minus temu, co zapłacimy w przyszłości - dodała ekonomistka.

Co ważne, środki w ZUS nie są dziedziczone. - W momencie, kiedy zdecydujemy się pozostać w IKE, to te pieniądze, kiedy osiągamy wiek emerytalny, możemy skonsumować, ale te pieniądze są dziedziczne. W przypadku, kiedy zdecydujemy się na to, żeby przekazać nasze pieniądze bezpośrednio do ZUS-u, to nie ma dziedziczenia - podkreśliła dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek.

Autor: mb//bgr / Źródło: tvn24bis.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Sztuczna inteligencja nie odbiera jeszcze miejsc pracy w USA. Wyjątkiem są sektory IT i mediów, gdzie zaczyna się redukcja zatrudnienia - wynika z raportu Massachusetts Institute of Technology (MIT). Długoterminowo z powodu AI może zniknąć 27 procent stanowisk.

W tych sektorach redukują zatrudnienie. "Szczególnie bolesne"

W tych sektorach redukują zatrudnienie. "Szczególnie bolesne"

Źródło:
PAP

Były dyrektor do spraw komunikacji Białego Domu Anthony Scaramucci przewiduje, że polityka celna prezydenta USA Donalda Trumpa zniechęci do niego krajowe elity biznesowe. - Nie mogą finansować konsekwencji jego decyzji w nieskończoność - stwierdził.

"Odwracają się od niego, ale robią to po cichu"

"Odwracają się od niego, ale robią to po cichu"

Źródło:
PAP

Ceny sprzętu technologicznego mogą wzrosnąć o około 5-7 procent po wprowadzeniu opłaty reprograficznej - szacuje Związek Cyfrowa Polska. - To będzie wpływało nie tylko na kieszeń każdego konsumenta, ale również na konkurencyjność polskich firm - ocenił prezes ZCP Michał Kanownik.

Ceny mogą wzrosnąć. Branża ostrzega

Ceny mogą wzrosnąć. Branża ostrzega

Źródło:
PAP

Singapur to jedno z niewielu miejsc na świecie, gdzie odnotowano gwałtowny wzrost oczekiwanej długości życia. W latach 2010-2020 liczba stulatków wzrosła tam dwukrotnie. To efekt udanych inwestycji i polityki rządu - podał portal stacji BBC.

Szóste takie miejsce na świecie. "Ogromny skok"

Szóste takie miejsce na świecie. "Ogromny skok"

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Sieć zdecydowała się zaprzestać sprzedaży napojów w butelkach i nie uczestniczyć w systemie kaucyjnym - przekazał tvn24.pl Jacek Hutyra z Leroy Merlin. Wskazał też, że sprzedaż napojów nie jest związana z "podstawową działalnością handlową".

Znana sieć przestaje sprzedawać te napoje

Znana sieć przestaje sprzedawać te napoje

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Liczba zarejestrowanych w Polsce aut elektrycznych w lipcu przekroczyła po raz pierwszy 100 tysięcy – wynika z opublikowanego w poniedziałek Licznika Elektromobilności.

Rewolucja na polskich ulicach. "Historyczny moment"

Rewolucja na polskich ulicach. "Historyczny moment"

Źródło:
PAP

Minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto poinformował w mediach społecznościowych, że w wyniku ukraińskiego ataku na rurociąg Węgry zostały odcięte od dostaw ropy z Rosji. Szef ukraińskiej dyplomacji stwierdził w komentarzu, że skargi i groźby w tej sprawie Budapeszt powinien kierować do swoich przyjaciół w Moskwie. Andrij Sybiha "nie dostrzega faktów" - odpowiedział Szijjarto.

Węgry bez ropy z Rosji. Spór szefów dyplomacji na X

Węgry bez ropy z Rosji. Spór szefów dyplomacji na X

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W lipcu 2025 roku inflacja bazowa, liczona po wyłączeniu cen żywności i energii, spadła do 3,3 procent z 3,4 procent w czerwcu - podał w poniedziałek Narodowy Bank Polski. Inflacja w lipcu wyniosła 3,1 proc.

Inflacja bazowa w Polsce. Nowe dane

Inflacja bazowa w Polsce. Nowe dane

Źródło:
PAP

Realizacja tegorocznego budżetu jest wciąż możliwa, ale wzrosło ryzyko nowelizacji ustawy budżetowej – ocenili ekonomiści Banku Pekao w poniedziałkowym komentarzu.

Ciemne chmury nad budżetem. "Skąd taki skok?"

Ciemne chmury nad budżetem. "Skąd taki skok?"

Źródło:
PAP

Sprawa podatku od nieruchomości w kontekście garaży ponownie będzie przedmiotem analizy Trybunału Konstytucyjnego. Poprawioną niedawno regulację zaskarżyła pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska.

Nowe kontrowersje w sprawie podatku od nieruchomości

Nowe kontrowersje w sprawie podatku od nieruchomości

Źródło:
PAP

Sprzedaż leku Ozempic w Wielkiej Brytanii wzrosła o ponad 500 procent. Stało się tak po tym, jak producent konkurencyjnego leku Mounjaro ogłosił, że podnosi jego cenę od września o 100 procent.

Szturm na apteki. Cena leku ma wzrosnąć o 100 procent

Szturm na apteki. Cena leku ma wzrosnąć o 100 procent

Źródło:
PAP

Działania zarządu spółki Elektrownia Ostrołęka związane z wycofaniem się z budowy bloku węglowego Ostrołęka C i rozliczeniem przerwanej inwestycji były nielegalne i niegospodarne – podała w poniedziałek Najwyższa Izba Kontroli, publikując wyniki kontroli. NIK zapowiada skierowanie sprawy do prokuratury.

Wielka inwestycja z czasów PiS. NIK kieruje sprawę do prokuratury

Wielka inwestycja z czasów PiS. NIK kieruje sprawę do prokuratury

Źródło:
PAP

Lotnisko w tureckiej Antalyi pobiło swój rekord wszech czasów pod względem liczby pasażerów odprawionych jednego dnia - poinformował minister transportu i infrastruktury Turcji Abdulkadir Uraloglu.

Rekord wszech czasów "turystycznej stolicy kraju"

Rekord wszech czasów "turystycznej stolicy kraju"

Źródło:
PAP

Co się dzieje na rynku pracy? Jak wynika z Barometru Ofert Pracy, w lipcu tego roku ubyło ofert pracy dla pracowników fizycznych w porównaniu do analogicznego okresu zeszłego roku. Jednocześnie przybyło ofert dla absolwentów kierunków ścisłych.

W tych branżach ubywa wakatów

W tych branżach ubywa wakatów

Źródło:
PAP

Szwajcarski producent zegarków Swatch przeprosił i wycofał reklamy przedstawiające azjatyckiego modela unoszącego kąciki oczu do góry. Kampania ta wywołała ogromne oburzenie wśród chińskich użytkowników mediów społecznościowych.

Ta reklama wywołała oburzenie. Firma przeprasza

Ta reklama wywołała oburzenie. Firma przeprasza

Źródło:
Reuters

Australijski sąd nałożył na linie lotnicze Qantas rekordową karę w wysokości 90 milionów dolarów australijskich (równowartość 59 milionów dolarów amerykańskich) za nielegalne zwolnienie ponad 1800 pracowników obsługi naziemnej w trakcie pandemii COVID-19.

"Koniec walki Dawida z Goliatem". Linie lotnicze zapłacą rekordową karę

"Koniec walki Dawida z Goliatem". Linie lotnicze zapłacą rekordową karę

Źródło:
BBC

Doradca Białego Domu do spraw handlu Peter Navarro podkreślił w artykule opublikowanym w poniedziałek na łamach dziennika "Financial Times", że kupując rosyjską ropę naftową, Indie finansują machinę wojenną Kremla. Zażądał, by przestały to robić.

Doradca Białego Domu: przymilają się zarówno do Rosji, jak i do Chin

Doradca Białego Domu: przymilają się zarówno do Rosji, jak i do Chin

Źródło:
PAP

Część środków z Krajowego Planu Odbudowy została przeznaczona na budowę infrastruktury szybkiego internetu. "Rzeczpospolita" podaje, że około 2,5 miliarda złotych wciąż jest do wzięcia. Ministerstwo Cyfryzacji nie wyklucza kolejnego naboru dla inwestorów - czytamy.

Ponad dwa miliardy złotych do wzięcia. Ministerstwo o "białych plamach"

Ponad dwa miliardy złotych do wzięcia. Ministerstwo o "białych plamach"

Źródło:
PAP

Produkcja samochodów w Polsce spadła, co spowodowane jest reorganizacją fabryk, które obecnie przystosowują się do wytwarzania nowych modeli - ocenił ekonomista Polskiego Funduszu Rozwoju Andrzej Kochman. Wskazał również na znaczne pogorszenie wyników w eksporcie akumulatorów.

Spada produkcja samochodów. Polska z ujemnym bilansem

Spada produkcja samochodów. Polska z ujemnym bilansem

Źródło:
PAP

Do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wpłynął wniosek litewskiej spółki Galinta o przejęcie kontroli nad polską firmą Cenos z siedzibą we Wrześni - podał UOKiK w komunikacie.

Znana polska firma ma trafić w ręce Litwinów

Znana polska firma ma trafić w ręce Litwinów

Źródło:
PAP, tvn24.pl