USA i Chiny mają jedne z najbardziej obfitych rezerw ropy i gazu z łupków - głosi nowy raport rządu USA. W Polsce zasoby są o 20 proc. mniejsze niż sądzono w 2011 r. a odwierty jak na razie nie spełniły wysokich początkowych oczekiwań przemysłu.
Według najnowszych danych Urzędu ds. Informacji o Energii (EIA) w Departamencie Energetyki USA, amerykańskie zasoby ropy i gazu z łupków stanowią, razem z rezerwami znajdującymi się 41 innych krajach przeanalizowanych w raporcie, 10 proc. wszystkich światowych rezerw ropy naftowej oraz 37 proc. światowych rezerw gazu ziemnego.
Polskie łupki
W części dotyczącej Polski raport wskazuje, że nasz kraj ma "jedną z najkorzystniejszych w Europie infrastruktur oraz poparcie społeczne dla rozwoju łupków". W raporcie stwierdzono, że najlepsze perspektywy wydobycia ma region północnej Polski o stosunkowo prostej strukturze. Spore zasoby ma też Podlasie i region wokół Lublina, ale są to tereny o skomplikowanej strukturze geologicznej i wiercenia mogą być utrudnione.
Nowe dane zebrane od ostatniej oceny EIA w 2011 roku wskazują na mniejsze o 20 proc. w porównaniu z poprzednią oceną zasoby łupków w Polsce. Autorzy raportu wskazują, że przemysł łupkowy jest na bardzo wczesnym etapie eksploatacji, a dotychczas przeprowadzone wiercenia nie spełniły początkowych wysokich oczekiwań przemysłu.
"Za wcześnie jest jednak, by przekreślać potencjał łupkowy Polski" - głosi raport wskazując na konieczność znacznie większej liczby wierceń.
Rosyjski potencjał
Wśród 10 krajów z największymi zasobami "możliwej do wydobycia ropy z łupków" na pierwszym miejscu raport EIA wymienia Rosję, a tuż po niej USA, Chiny i Argentynę. W klasyfikacji pod względem zasobów "możliwego do wydobycia gazu z łupków" prowadzą Chiny. USA są na czwartej pozycji, po Argentynie i Algierii. W tej "10" są jeszcze kolejno: Kanada, Meksyk, Australia, Południowa Afryka, Rosja i Brazylia. Na razie jednak tylko w USA i Kanadzie gaz łupkowy jest wydobywany na skalę komercyjną. Niemniej zdaniem EIA są inne kraje bogate w zasoby tego gazu. - Biorąc pod uwagę, że produkcja ropy i gazu łupkowego wzrosła w Stanach Zjednoczonych do odpowiednio 30 i 40 proc. całej produkcji ropy i gazu ziemnego, zainteresowanie potencjalnymi zasobami tych źródeł wzrosło także poza USA - oświadczył Adam Sieminski z EIA. - Istnieje znaczny potencjał dla międzynarodowej produkcji gazu i ropy z łupków, ale nie jest jeszcze jasne, w jakim stopniu techniczna produkcja z łupków okaże się ekonomicznie opłacalna - dodał.
Autor: //gak/k / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24