Prezydent nie zwoła Rady Gabinetowej w sprawie oszczędności budżetowych, natomiast nie wyklucza spotkania z ministrem finansów Jackiem Rostowskim. Tak Lech Kaczyński powiedział dziennikarzom w Azerbejdżanie, gdzie przebywa z oficjalną wizytą.
- Nie przewiduję Rady Gabinetowej, ponieważ ku mojemu bardzo wielkiemu zmartwieniu zawsze w istocie zmienia się to w posunięcie, gdzie elementy PR zaczynają dominować, a ja tego sobie nie życzę - stwierdził prezydent. Lech Kaczyński nie wykluczył natomiast swojego spotkania w najbliższym czasie z szefem resortu finansów.
Sytuację gospodarczą Polski ocenił jako lepszą niż w innych krajach, ale - jak zaznaczył - "sytuacja budżetowa lepsza już nie jest".
Nowelizacja budżetu nadchodzi
Projekt nowelizacji budżetu - zgodnie z zapowiedzią rządu - ma być gotowy 7 lipca. Pod koniec czerwca min. Rostowski informował, że deficyt budżetowy wzrośnie w 2009 roku o 9 mld złotych w stosunku do planowanego i wyniesie 27 mld zł. W związku z koniecznością nowelizacji budżetu, rząd rozpoczął poszukiwania dodatkowych oszczędności w resortach na poziomie 3 mld zł.
W czwartek Jacek Rostowski wraz z szefem doradców Michałem Bonim poinformowali, że rządowi udało się znaleźć 3 mld 56 mln zł oszczędności. Poczyniono je w resortach oraz w rezerwach celowych, w tym w Funduszu Alimentacyjnym.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24