Związkowcy i przedstawiciele zarządu Poczty Polskiej podpisali porozumienie w sprawie podziału uzgodnionych w maju podwyżek płac. To jednak nie koniec strajkowego paraliżu: pod porozumieniem nie podpisała pocztowa "Solidarność" - organizator strajku.
Porozumienie z władzami Poczty Polskiej podpisali związkowcy z ok. 30 organizacji. Na jego mocy średnia podwyżka w spółce wyniesie 400 zł na jeden etat od 1 sierpnia plus 400 zł w bonach, nie uwzględniając wprowadzonej już podwyżki w wysokości 137,50 zł.
Majowego porozumienia nie akceptuje pocztowa "Solidarność". Związek domaga się podwyżki 537,50 na jeden etat, i to licząc od 1 stycznia br. Związkowcy z "S" uczestniczyli w spotkaniu w siedzibie dyrekcji Poczty, ale podobnie jak w maju, nie podpisali się pod ustaleniami płacowymi. A to oznacza kontynuowanie strajku.
Według danych Poczty w całej Polsce strajkowało we wtorek po południu ponad 4,1 tys. pracowników Poczty Polskiej, z czego 2 tysiące to listonosze. Według związkowców z "Solidarności", największe rozmiary protest przybiera w Warszawie, Gdańsku, Krakowie i Łodzi. Najmniej zakłóceń w pracy poczty jest w Białymstoku, Poznaniu i Katowicach.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl