Lawina podwyżek bankowych prowizji nabiera tempa, przyłączają się do niej kolejne instytucje. Do portfeli klientów w najbliższym czasie zajrzy Citi Handlowy, podnosząc prawie dwukrotnie opłatę za prowadzenie konta. W kolejce ustawiają się też BZ WBK i Alior.
- Po raz pierwszy od dwóch lat podnosimy cenę za rachunek o 1 złoty. Jest to związane tak naprawdę z tym, że przeliczyliśmy sobie koszty naszego działania i stwierdziliśmy, że po prostu musimy to już podwyższyć - tłumaczy na antenie TVN CNBC Biznes Izabela Fotyga z Banku Polskiej Spółdzielczości. Oprócz samego prowadzenia konta drożeje tam także - o złotówkę - opłata za przelew zlecony w oddziale.
CitiKonto: 3,99 zł => 6,99 zł karta debetowa: 2 zł => 2,99 zł przelewy zewnętrzne w oddziale: 4,99 zł => 5,99 zł wypłata z obcego bankomatu: 4,99 zł => 5,99 zł Podwyżki w Citi Handlowym
Przykrą niespodziankę swoim klientom szykuje także Alior Bank, gdzie rosną opłaty za realizację przelewów zagranicznych, czy BZ WBK, podnosząc opłaty za konto.
Ukryte podwyżki w Citi i w BZ WBK
Bardzo duże podwyżki od środy czekają na 330 tysięcy osób mających konto w Citi Handlowym. W banku tym używanie podstawowego Citi Konta drożeje o blisko 100 procent, karta debetowa o połowę, a przelewy zlecane w oddziale średnio o złotówkę.
Podwyżek unikną natomiast ci, którzy zobowiążą się wpłacać na konto co miesiąc określoną kwotę pieniędzy. - Zmiany dokonujemy po gruntownej analizie naszej bazy kosztowej, oraz kontynuujemy naszą strategię pozyskiwania aktywnych klientów - tłumaczy TVN CNBC Biznes dyrektor departamentu produktów depozytowych Citi Handlowy Remigiusz Hołdys.
Także obsługujący dwa miliony klientów BZ WBK także umiejętnie stara się ukryć wyższe opłaty, odżegnując się od słowa "podwyżka". Woli używać określenia "zmiany". Na szczęście dla klientów tego banku, poza podwyżkami - 25 proc. więcej za prowadzenie konta - czeka ich też jedna zniżka. Za przelewy internetowe.
Mamy świadomość, że wszystkie podwyżki są niepopularne wśród klientów, bo to klienta kosztuje znacznie drożej, ale tak naprawdę bank musi przeliczyć sobie koszty własnego funkcjonowania. Izabela Fotyga, Bank Polskiej Spółdzielczości
Droższe bankomaty
Od pierwszego lipca klientów Citi Handlowego oraz Banku Polskiej Spółdzielczości czeka także podwyżka opłat za korzystanie z bankomatów.
- Podwyższyliśmy opłatę za wypłatę gotówki z obcych bankomatów o złotówkę, pozostawiając do dyspozycji naszych klientów bezpłatną sieć bankomatów Euronetu, eCardu, jak również własnych banku. Podwyższyliśmy również opłatę za przelewy dokonywane w oddziałach banku, ale umożliwiamy nadal naszym klientom bezpłatne przelewy w internecie, w automatycznym bankierze Citiphone, jak również w bankomatach banku - tłumaczy Remigiusz Hołdys z Citi Handlowego.
Z podwyżek tłumaczy swój bank także Izabela Fotyga z Banku Polskiej Spółdzielczości: - Mamy świadomość, że wszystkie podwyżki są niepopularne wśród klientów, bo to klienta kosztuje znacznie drożej, ale tak naprawdę bank musi przeliczyć sobie koszty własnego funkcjonowania i wyszliśmy z takiego założenia, że opłaty, które my ponosimy zwiększają się, koszty ludzkie się też zwiększają - w związku z tym my też te koszty podnieśliśmy.
Płacimy za lenistwo
Banki oczywiście nie chcą zdradzić, ile na zmianach zarobią. Jednak muszą pokryć braki wynikające z malejących przychodów z prowizji od kredytów, których udzielają trzy razy mniej.
- Mogą zarobić kilka milionów złotych, biorąc pod uwagę te małe banki, a kilkanaście, jeżeli mówimy o tych dużych - uważa Michał Wierzyński, analityk Bankier.pl.
Prowadzenie konta 24: 6 zł => 7,5 zł przelew w internecie: 1 zł => 0,50 gr Nowe stawki w BZWBK
A co na to klienci? - Smuci mnie to, no ale nie mam wyjścia - mówi Stanisław Żurawiński - klient Citi Handlowego.
Wyjście jednak jest
Można zmienić bank na tańszy, ale to robi zaledwie co dziesiąty z nas. - Klientom po prostu nie chce się zmieniać tych wszystkich formalności, zmieniać numeru konta w pracy, informować pracodawcy, po prostu jesteśmy leniwi - uważa analityk Expandera Jarosław Sadowski.
Lawinę podwyżek uruchomił wiosną potentat rynku detalicznego - PKO BP. Za nim podążyły szybko MultiBank, Polbank i ING. W czerwcu tak samo zagrały Raiffeisen, Fortis i Pekao SA.
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC BIZNES