Banki coraz głębiej sięgają do kieszeni swoich klientów. Po sygnale danym przez potentata rynku - PKO BP - więcej pieniędzy od klientów żądają teraz BZ WBK i Fortis bank.
W BZ WBK od 1 lipca o prawie 1/4 drożeje prowadzenie konta24. W zamian za to przelew w internecie będzie o połowę tańszy. Małe to jednak pocieszenie, gdyż 70 procent Polaków korzystających z usług bankowych nie robi w sieci przelewów.
Od 14 czerwca drożej będzie także w Fortis Banku. Miesięczna opłata za prowadzenie konta wzrośnie z 7 do 12 złotych. Przelew do innego banku zlecony w oddziale będzie droższy o złotówkę.
Falę podwyżek opłat i prowizji od pierwszego maja rozpoczął największy gracz na rynku PKO BP. Do kieszeni klientów sięgnęły już także ING Bank Śląski, Multibank i Polbank. Z kolei drugi pod względem wielkości na rynku bank Pekao SA w czerwcu po raz drugi w tym roku zmienił opłaty. Prowadzenie eurokonta zdrożało o złotówkę
Kolejne podwyżki mają przynieść najbliższe miesiące - oceniają eksperci. Na podnoszeniu opłat i prowizji banki mogą zarobić dodatkowe siedemset milionów złotych.
//sk
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN24