Ministerstwo Skarbu Państwa planuje w pierwszym kwartale 2009 roku, być może już w styczniu, opublikować nową strategię prywatyzacji Giełdy Papierów Wartościowych i nie wyklucza, że do prywatyzacji tej spółki może dojść w połowie 2009 roku.
- W tej chwili pracujemy nad nową strategią. Możliwe, że zostanie ona opublikowana w styczniu, a na pewno w pierwszym kwartale przyszłego roku - powiedziała wiceminister skarbu Joanna Schmid.
Sama prywatyzacja jest możliwa w połowie przyszłego roku - dodała.
Prezes warszawskiej giełdy Ludwik Sobolewski powiedział na początku grudnia, że jest duża szansa na prywatyzację warszawskiej giełdy do połowy najbliższego roku, jeśli w pierwszych miesiącach 2009 roku prawne aspekty tej operacji zostaną zatwierdzone.
Plan prywatyzacji ewoluuje i jest stale modyfikowany. Początkowo zakładał prywatyzację w dwóch etapach z zachowaniem przez skarb państwa po pierwszym etapie większości udziałów. Obecna koncepcja przewiduje, iż skarb państwa wyzbyłby się większości już w pierwszym etapie. - Oddanie kontroli korporacyjnej nad giełdą inwestorom prywatnym, nastąpiłoby już w pierwszym etapie - mówił prezes GPW.
Na razie wygrywa Wiedeń
Wśród udziałowców sprywatyzowanej prezes GPW widzi m.in. domy maklerskie i inwestorów finansowych. Nie wyklucza też porozumienia z inwestorem branżowym - inną giełdą. Obok akcjonariuszy prywatnych nazywanych przez Sobolewskiego "akcjonariatem strategicznego wsparcia", udziałowcem pozostałby skarb państwa z ok. 20-procentowym pakietem.
Polska giełda starała się o zakup pakietu kontrolnego akcji giełdy w Pradze. Ten krok, miał uczynić ją jedną z mocniejszych giełd w regionie. Nasz parkiet został jednak wyeliminowany ze starań o czeski ze względu na to, że był i póki co nadal jest - jest giełdą państwową. Dlatego akcjonariusze giełdy w Pradze wybrali giełdę wiedeńską.
Wcześniej giełdy w państwach bałtyckich kupił skandynawski OMX, choć też starała się o nie GPW.
kap/ ram
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl