Ceny w Japonii spadają już od 12 miesięcy. Jak podano, w lutym ceny towarów były o 1,2 proc. niższe niż w tym samym miesiącu 2009 roku. Spadek cen utrudnia Krajowi Kwitnącej Wiśni wydobycie się z recesji.
Analitycy spodziewali się deflacji, ale na poziomie 1,1 proc. Utrzymująca się deflacja zniechęca konsumentów do zakupów: wszak to, co planują kupić, za kilka tygodni będzie tańsze. Brak popytu pogłębia z kolei trudną sytuację firm.
Prognozy na marzec są wciąż niekorzystne. Ceny w regionie Tokio, uznawane za ważny wskaźnik dla całej gospodarki, pokazują, że można spodziewać się kolejnego spadku, sięgającego 1,8 proc.
Źródło: AFP, BBC