Jak zachowują się Polacy w szale świątecznych zakupów? - Większość z nas tkwi w błędzie sądząc, że może zawsze zwrócić lub wymienić zakupiony towar - wynika z sondażu przeprowadzonego przez TNS OBOP dla Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów przed świętami. Z badania wynika też, że 75 proc. Polaków świąteczne zakupy spożywcze robi z listą w dłoni, a 10 proc. kupujących dokonuje w sklepie wyboru, zapominając o przygotowanym wcześniej spisie.
68 proc. badanych uważa, że sklep musi przyjąć kupiony w nim towar, który okazał się nietrafionym prezentem - z czego 37 proc. ankietowanych twierdzi, że sklep ma taki obowiązek, a 31 proc. jest zdania, że zwrotu towaru można dokonać tylko wówczas, jeśli sprzedawca poinformował wcześniej o takiej możliwości. 18 proc. uważa natomiast, że sklep nie ma obowiązku przyjmowania zwrotu towaru.
Kiedy (nie) można zwrócić
UOKiK przypomina, by kupując prezent upewnić się, czy można go zwrócić lub wymienić. Zgodnie z prawem sklepy nie mają obowiązku przyjmowania zwrotu pełnowartościowego towaru, mogą jednak same ustalić reguły zwracania lub zamiany produktów. Jeżeli stwierdzimy, że zakupiony towar np. ma inne parametry techniczne niż opisywał to sklep albo jest uszkodzony, możemy złożyć reklamację w ciągu dwóch lat od zakupu, ale nie później niż dwa miesiące od momentu wykrycia usterki. Składamy ją w sklepie, gdzie kupiliśmy towar, najlepiej pisemnie; należy też dołączyć paragon lub inny dowód zakupu.
Urząd zwraca także uwagę, że reklamować można również towary kupione w promocji, a nawet żywność: paczkowaną - w terminie trzech dni od chwili otwarcia, sprzedawaną luzem - trzy dni od momentu zakupu.
Okazja przebija listę
Z badania wynika też, że Polacy na ogół planują przedświąteczne zakupy, choć nie zawsze przygotowują listę tego, co mają kupić. 92 proc. badanych planuje zakupy produktów spożywczych, a 86 proc. planuje także zakupy prezentów świątecznych i dekoracji.
Na zakupy spożywcze z listą w dłoni wybiera się 75 proc. badanych, listę prezentów robi za to 60 proc. Jednak nawet jeśli przygotujemy listę, nie zawsze się jej ściśle trzymamy. Do kupowania produktów spożywczych spoza listy przyznaje się 35 proc., a 26 proc. deklaruje, że nie trzyma się także listy prezentów i dekoracji. Co dziesiąty badany wprawdzie robi listę zakupów, ale później jej nie realizuje.
Badanie pokazuje też, że Polak na zakupach świątecznych chętnie szuka okazji - 24 proc. badanych przyznaje, że gdy ma kupić jakiś produkt, to szuka okazji, by nabyć go taniej, a 13 proc. kupuje objęte promocją produkty, mimo że wcześniej nie planowało takiego zakupu. 6 proc. ankietowanych w ogóle nie kupuje produktów w promocji.
Badania przeprowadzono na początku grudnia przez TNS OBOP na próbie tysiąca osób.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24