Kryzys daje się we znaki handlowcom? Tak, ale nie sklepom internetowym. 40 proc. z nich nie odczuwa spowolnienia gospodarczego - pisze "Rzeczpospolita". Co więcej - dwie trzecie sklepów w sieci spodziewa się w tym roku większych przychodów niż w poprzednim.
Z przychodami netto rzędu 180 mln zł w 2008 r. handlujące elektroniką i sprzętem AGD Agito.pl zostało największym polskim sklepem internetowym – wynika z przygotowanego przez Internet Standard, raportu „E-commerce 2009”. Za Agito kolejno znalazły się: Euro.com.pl (160 mln przychodów netto w 2008 r.), Merlin.pl (119 mln), Electro.pl (108 mln), Komputronik.pl (107), Oponeo.pl (92 mln) oraz Empik.com (85 mln).
Merlin.pl był jedynym sklepem, który w 2008 roku zrealizował ponad milion zamówień. Sklep miał też w 2008 r. największą średnią miesięczną liczbę realnych użytkowników – 1,1 mln według badania Megapanel PBI/Gemius. Drugi w tej kategorii Empik.com mógł pochwalić się prawie 850 tys.
Kryzys? A co to takiego?
Z raportu „E-commerce 2009”, mimo spowolnienia gospodarczego, przebija optymizm. Prawie dwie trzecie firm przewiduje, że sprzedaż w 2009 r. będzie większa niż w ubiegłym roku, a prawie 40 proc. z nich obecnie nie odczuwa pogorszenia koniunktury.
– Branża nie ucierpiała zbytnio z powodu recesji. Wprawdzie minęły już czasy, gdy obroty krajowego rynku e-commerce rosły o 50–100 proc. rocznie, ale w porównaniu z europejską czołówką mamy jeszcze duże możliwości rozwoju – komentuje Michał Grzechowiak z Internet Standard.
Również pod względem technologicznym branża nie wypada najgorzej. Aż 64,3 proc. polskich e-sklepów w 2008 roku oferowało klientom płatności internetowe. Najpopularniejszym rozwiązaniem (42,5 proc.) była oferta PayU. Na polską wersję amerykańskiego PayPala zdecydowało się tylko 11,2 proc. firm, a na Dotpay.pl – 11 proc.
Inwestują w logistykę i magazyny
Na dodatek większość sklepów internetowych inwestuje w rozwój logistyki. Wśród firm działających pięć lat i dłużej, ponad 92 proc. dysponuje już własnym magazynem towarów. Posiada go też aż 64 proc. sklepów istniejących krócej niż rok.
Zdecydowana większość sklepów internetowych dostarcza towary za pośrednictwem Poczty Polskiej (71 proc.) Cieszy się ona także największą popularnością wśród klientów, bo aż 70 proc. z nich decyduje się na przesyłkę pocztową. Drugim najpopularniejszym partnerem logistycznym jest firma kurierska UPS Polska (34,5 proc.).
Źródło zdjęcia głównego: TVN24