Nie bójcie się strajków, przyjeżdżajcie jak zwykle na wakacje! - przekonuje rząd w Atenach. Zapowiada, że jeśli ktoś utknie z powodu strajku - to dostanie darmowy obiad i nocleg w hotelu. Władze Grecji robią co się da, aby turystyka znów napędzała gospodarkę kraju.
W przypadku przedłużonego z powodu strajków lub zamknięcia obszaru powietrznego pobytu w Grecji turyści otrzymają środki na hotel i wyżywienie - taką strategię zapowiedział w Berlinie grecki wiceminister turystyki Jeorjos Nikitiadis. Stosowne przepisy mają być uchwalone przez parlament w najbliższym czasie.
Turyści omijają Grecję
Kryzys ekonomiczny, oszczędnościowe kroki rządu - i wywołane nimi sprzeciwy społeczne - strajki (zwłaszcza kontrolerów ruchu lotniczego), demonstracje, często kończące się starciami z policją - wszystko to sprawiło, że turyści zaczęli Grecję omijać.
Spadły więc przychody z turystyki, która dla tego kraju jest jedną z podpór gospodarki: dotąd ta gałąź wytwarzała prawie 20 proc. Produktu Krajowego Brutto Grecji. Co roku odwiedzało ten kraj ok. 18 milionów zagranicznych turystów.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24