Unia Europejska powinna wyciągnąć wnioski z obecnego kryzysu w Grecji, powołując Europejski Fundusz Walutowy i zacieśniając koordynację polityk gospodarczych i budżetowych w strefie euro - oceniła w rozmowie z PAP była unijna komisarz Danuta Huebner.
- Grecja stwarza uzasadniony pretekst, by strefa euro i wszystkie instytucje, które powinny być w to zaangażowane, przystąpiły do rozwiązań systemowych - powiedziała Huebner, która jest przewodniczącą komisji polityki regionalnej Parlamentu Europejskiego.
- Byłoby grzechem niewykorzystanie tej sytuacji do znalezienia rozwiązań systemowych, z których oczywiście Grecja nie skorzysta, bo będzie za późno, ale są one bardzo potrzebne - dodała. - Jest dość długi okres niepewności dla sektora finansowego przed nami. Tym bardziej kroki, które będą wprowadzały elementy stabilności do strefy euro, są potrzebne".
Czym ma być EFW?
Dlatego Huebner wyraziła przekonanie, że "wcześniej czy później" powstanie jakaś forma Europejskiego Funduszu Walutowego, zaproponowanego dwa tygodnie temu przez niemieckiego ministra finansów Wolfganga Schaeuble. W zamian za reformy i konsolidację finansów publicznych, na wzór Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) miałby on wspierać pożyczkami kraje strefy euro pogrążone w tarapatach finansowych.
- Potrzebna jest taka instytucja, która pozwoli na to, co dzisiaj jest bardzo potrzebne Grecji: zaciągnięcie pożyczki na warunkach, które nie zmuszają do zaciśnięcia pasa tak strasznie, że stwarzają nowe zagrożenie niestabilności budżetowej. Grecja przedstawiła dobrze oceniony program naprawczy, ale istniejący dług jest faktem i trzeba go obsłużyć, a żeby to zrobić, trzeba mieć dostęp do kapitału. Dotychczas 5 mld euro Grecy zaciągnęli po cenie tak wysokiej, że może to stworzyć nowe ryzyko nierównowagi - powiedziała była komisarz.
Fundusz powinien być dobrowolny
Zaznaczyła, że wiele kwestii pozostaje otwartych, w tym finansowanie wkładów do funduszu, który - w jej ocenie - byłby oparty na zasadzie dobrowolnego udziału. Natomiast jej zdaniem, nie byłoby potrzeby zmieniać unijnego Traktatu, bo wystarczy wykorzystać istniejące przepisy zezwalające grupie zainteresowanych krajów na wzmocnioną współpracę i wprowadzanie środków usprawniających funkcjonowanie strefy euro.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24