- Polska - największy beneficjent kredytów EBI wśród państw, które przystąpiły do Unii Europejskiej w 2004 r. - jest dla tego banku stabilnym i wiarygodnym partnerem. – uważa wiceprezes banku Laszlo Baranyay.
Tegoroczne wsparcie dla Polski z Europejskiego Banku Inwestycyjnego (EBI) będzie podobne jak w ubiegłym, rekordowym pod tym względem roku – poinformował Laszlo Baranyay. W 2013 r. wysokość wsparcia finansowego udzielonego Polsce wyniosła 5,7 mld euro. Był to wzrost o 28 proc. w stosunku do 2012 r. - Szacuję, że w tym roku wsparcie dla Polski będzie na podobnym poziomie, jak w ubiegłym roku - powiedział wiceprezes.
Wiarygodny partner
Jak ocenił, Polska - największy beneficjent kredytów EBI wśród państw, które przystąpiły do Unii Europejskiej w 2004 r. - jest dla tego banku stabilnym i wiarygodnym partnerem. Zaznaczył, że przyczyn dobrej współpracy jest kilka. - Polska gospodarka rozwija się dobrze, szczególnie w ostatnich latach, kiedy wiele krajów dotknął kryzys. W Polsce jest nie tylko dobry wzrost gospodarczy, ale stabilna jest też sytuacja finansów publicznych, budżet, poziom zadłużenia państwa nie jest zbyt wysoki. To wszystko powoduje, że są możliwości, aby realizować wspólne projekty zarówno z rządem, polskimi samorządami, jak i podmiotami prywatnymi w różnych częściach Polski - powiedział Laszlo Baranyay. W 2013 r. EBI wspierał w Polsce przede wszystkim rozwój infrastruktury drogowej i kolejowej oraz projekty badawcze i naukowe. Bank przeznaczył też znaczną część swoich środków na inwestycje w polskich sektorach małych i średnich przedsiębiorstw, opieki zdrowotnej, energetyki i telekomunikacji.
Miliardy euro
Łącznie w latach 2009-2013 EBI udzielił w Polsce kredytów na łączną sumę 25,7 mld euro. Najwięcej – blisko 50 proc. – trafiło na przedsięwzięcia z zakresu transportu i telekomunikacji, po 15 proc. na przemysł, usługi i rolnictwo oraz małe i średnie projekty, m.in. projekty małych i średnich przedsiębiorstw. Po 8 proc. trafiło na przedsięwzięcia w obszarze energetyki i gospodarki wodno-kanalizacyjnej, gospodarki odpadami i rozwój obszarów miejskich, 5 proc. na szkolnictwo i opiekę zdrowotną. - EBI to największa międzynarodowa instytucja finansowa na świecie. Aktywa banku w ubiegłym roku to 500 mld euro – to ogromna suma, którą mogą objąć wyobraźnią chyba tylko matematycy. Mamy więc duże możliwości i działamy nie tylko w podstawowym obszarze działalności banku, jaką jest udzielanie kredytów - podkreślił wiceprezes Baranyay. Zaznaczył, że coraz istotniejsza staje się doradcza rola banku. - Nasi doradcy to eksperci, inżynierowie z doświadczeniem w najrozmaitszych dziedzinach, którzy zaczynają doradzać już na etapie przygotowania projektu. Dzięki temu te projekty mogą później uzyskać finansowanie bankowe - wyjaśnił.
Przypomniał, że EBI działa w wielu obszarach gospodarki – od dróg, kolei, infrastruktury, energetyki, po małe i średnie przedsiębiorstwa, do których wsparcie trafia poprzez polski system bankowy, który ocenił jako "silnego, solidnego partnera". - Jesteśmy też bardzo aktywni w tzw. miękkiej infrastrukturze – mam na myśli system edukacji, czy badania i rozwój, które są przyszłością naszej współpracy - dodał Laszlo Baranyay.
Nie tylko infrastruktura
EBI wspiera też w Polsce projekty z zakresu kultury i dziedzictwa oraz tworzenia nowych centrów miast. Jako dobry przykład w tym zakresie wiceprezes Baranyay wymienił Katowice, gdzie kredyt EBI w wysokości 254,2 mln zł posłużył do sfinansowania budowy Międzynarodowego Centrum Kongresowego z miejscami dla 8 tys. osób oraz powiązanymi przestrzeniami i usługami publicznymi, a także budowy sali koncertowej dla Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia. - Stawiamy na kompleksowe, wieloelementowe podejście, co przynosi nie tylko doraźny efekt gospodarczy, ale wpływa też na zmniejszenie bezrobocia. Nasza współpraca z Polską jest w tych wszystkich obszarach dobrym przykładem dla innych krajów - mówił Baranyay. Jego zdaniem fakt, że Polska nie należy na razie do strefy euro nie przysparza w tej współpracy problemów. - Wiele innych krajów w Unii Europejskiej nie ma euro – to zarówno starzy, jak i nowi członkowie UE. Współpraca z polskim rządem, waszym systemem bankowym i bankiem centralnym przebiega dobrze. Osobiście mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości Polska będzie częścią strefy euro, ale to decyzja na poziomie krajowym - podsumował. EBI to bank Unii Europejskiej udzielający długoterminowego finansowania. Jego głównym zadaniem jest przyczynianie się do integracji, zrównoważonego rozwoju oraz spójności gospodarczej i społecznej państw członkowskich UE. Udziela kredytów wspierających projekty w państwach członkowskich UE, finansuje też inwestycje w przyszłych państwach członkowskich i krajach partnerskich UE. EBI pozyskuje znaczne ilości środków na rynkach kapitałowych, a następnie pożycza je na korzystnych warunkach na projekty przyczyniające się do realizacji celów polityki UE.
Autor: mn//km / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc. hu