Rząd Niemiec przyjął w poniedziałek opiewający na 500 miliardów euro plan ratunkowy dla systemu finansowego. To największy tego typu pakiet w powojennej historii Niemiec. Prezydent Francji, Nicolas Sarkozy zapowiedział, że na pomoc bankom rząd zagwarantuje 360 mld euro. Podobny plan zaaprobował w poniedziałek rząd włoski - 20 mld euro, austriacki - 100 mld euro i holenderski - 200 mld euro. W sumie państwa europejskie ratują system finansowy kwotą grubo przekraczającą bilion euro.
Kwota robi wrażenie. Więc nic dziwnego, że po oświadczeniach rządów na rynkach zapanowała euforia.
Niemiecki plan zakłada udzielenie rządowych poręczeń dla banków na sumę 400 miliardów euro. Dodatkowo kwota 70-80 miliardów euro przeznaczona zostanie na bezpośrednie wsparcie banków i instytucji ubezpieczeniowych, które popadną w tarapaty w związku z kryzysem na rynkach finansowych. Na zabezpieczenie strat związanych z wdrażaniem propozycji przewidziano 20 miliardów euro.
Niemiecki plan do końca tygodnia
Do końca tygodnia obie izby niemieckiego parlamentu mają uchwalić ustawę wprowadzającą w życie propozycje rządu.
Przyjęty przez rząd plan antykryzysowy jest "podwaliną pod nową konstytucję dla rynku finansowego" - powiedziała kanclerz Angela Merkel na konferencji prasowej.
Suma pakietów pomocowych zaproponowanych przez rządy Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii i innych krajów wynosi ponad 1 bilion euro
Podkreśliła, że podejmując próbę stabilizacji systemu finansowego jej rząd działa "w interesie obywateli, a nie w interesie instytucji finansowych". Celem planu jest odbudowa zaufania do rynku finansowego. - Rząd interweniuje, by nie powtórzyło się to, co obecnie przeżywamy. Tym samym tworzymy struktury ludzkiej gospodarki rynkowej - dodała.
Według Merkel, w najbliższy piątek obie izby parlamentu mają przyjąć ustawę wprowadzającą w życie propozycje rządu. Ustawa będzie obowiązywać do końca 2009 roku.
20 mld euro z budżetu
Przewidziane w planie rządowe poręczenia udzielane będą z powołanego funduszu stabilizacji rynków finansowych. Obejmą one poręczenia krótkoterminowych kredytów, których banki udzielają sobie wzajemnie.
Ryzyko strat dla budżetu na wypadek konieczności wywiązania się z udzielonych gwarancji rząd oszacował na 5 procent wartości funduszu, czyli 20 miliardów euro.
Po tej informacji DAX, indeks frankfurckiej giełdy wyskoczył w górę, i o 15.50 był o 10,6 proc. na plusie, gdy wcześniej zyskiwał nieco ponad 5 proc. Na koniec notowań wzrósł o 11,4 proc.
Do eurogrupy należą: Niemcy, Austria, Belgia, Cypr, Hiszpania, Finlandia, Francja, Grecja, Irlandia, Włochy, Luksemburg, Malta, Holandia, Portugalia, Słowenia
Francuskie pieniądze przestały "krążyć"
Francuski prezydent, Nicolas Sarkozy zaproponował z kolei pomoc na łączną sumę 360 mld euro. 320 mld byłoby przeznaczonych na gwarancje depozytów bankowych, a pozostałe na zasilenie zagrożonych banków w kapitał.
- Trzeba odblokować rynek między bankami - pieniądze przestały krążyć - powiedział Sarkozy na konferencji prasowej po nadzwyczajnym spotkaniu gabinetu.
Rząd Sarkozy'ego planuje również stworzenie nowej instytucji, która będzie wspierać instytucje finansowe w tarapatach.
We wtorek ustawa wprowadzająca w życie propozycje rządu trafi do parlamentu i prawdopodobnie zostanie przyjęta do końca tygodnia. Indeks giełdy paryskiej CAC40 zyskał na zamknięciu 11,2 proc.
Europa daje bilion euro, USA "tylko" 700 mld USD
Środki podjęte przez francuski rząd wpisują się w propozycje uzgodnione w niedzielę z innymi rządami państw członkowskich strefy euro. Plan eurogrupy obejmuje m.in. gwarancje dla pożyczek międzybankowych oraz ochronę banków przed bankructwem poprzez dostarczenie im kapitału.
Na niedzielnym szczycie w Paryżu ustalono, że państwa eurogrupy zagwarantują pożyczki międzybankowe na czas ograniczony do końca 2009 roku w celu zapewnienia bankom płynności finansowej. Jak wyjaśnił francuski prezydent, gwarancje czasowe mają zachęcić instytucje finansowe, by znowu zaczęły sobie pożyczać pieniądze.
- Zjednoczona Europa zagwarantowała więcej środków finansowych niż Stany Zjednoczone - powiedział Sarkozy. Plan ratowania banków (tzw. plan Paulsona) w USA przewiduje wykupienie przez rząd od instytucji finansowych tzw. toksycznych długów z zabezpieczeniem hipotecznym. Kongres przeznaczył na ten cel 700 mld dolarów. Natomiast suma pakietów pomocowych zaproponowanych przez rządy Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii i innych krajów wynosi ponad 1 bilion euro
Włoski rząd spieszy ciułaczom z odsieczą
Także włoski rząd przyjął w poniedziałek pakiet antykryzysowy, który ma zapewnić stabilność rynku finansowego. Giulio Tremonti, minister finansów oświadczył po posiedzeniu rządu, że fundusze na zagwarantowanie stabilizacji rynku "zostaną oddane do dyspozycji, kiedy tylko będą konieczne".
W najbliższą środę na szczycie Rady Europejskiej ma dojść do dalszego uzgodnienia antykryzysowych działań - już na szczeblu wszystkich 27 państw członkowskich Wspólnoty
Na mocy decyzji podjętej w zeszłym tygodniu włoski rząd postanowił utworzyć w trybie pilnym fundusz ochronny dla banków przeżywających ewentualne trudności, w wysokości 20 miliardów euro.
Zgodnie z obowiązującymi ustaleniami we Włoszech gwarancjami objęte są depozyty bankowe do wysokości 103 tysięcy euro.
- Naszym celem jest nie tyle ratowanie banków, ile ochrona posiadaczy kont - powiedział minister Tremonti.
Austria daje stówę
Austriacki rząd zapowiedział w poniedziałek, że jest przygotowany, by wspomóc banki 85 miliardami euro, jeśli potrzebują tego, by przetrwać światowy kryzys finansowy. Kanclerz Alfred Gusenbauer oświadczył, że jego rząd jest również gotowy zapewnić im dodatkowe 15 miliardów euro kapitału.
By strumień znów zaczął płynąć
Holenderski premier Jan Peter Balkenende zapowiedział, gwarancje na pożyczki międzybankowe warte 200 miliardów euro. Balkenende oświadczył, że holenderskie środki będą gotowe do użycia w ciągu kilku dni i powinny pomóc sektorowi finansowemu wrócić do normy. - Prawie wszystkie banki, jakkolwiek są silne, mają problemy z płynnością - powiedział premier, dodając, że wynika to z braku zaufania.
- Rząd jest gotów zagwarantować część pożyczek między bankami i między instytucjami finansowymi, tak by strumień finansowy znów zaczął płynąć - przekonywał.
W ubiegłym tygodniu, by wesprzeć instytucje finansowe, holenderski rząd ustanowił fundusz wartości 20 miliardów euro. Według ministra finansów Woutera Bosa, pieniądze te będą dostępne dla każdej "zasadniczo zdrowej" firmy, która tego potrzebuje.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA