W czwartek Europejski Bank Centralny podejmie decyzję w sprawie stóp procentowych. Analitycy spekulują, że Mario Draghi, prezes EBC, może złagodzić politykę pieniężną.
W czwartek Europejski Bank Centralny poda decyzję w sprawie stóp procentowych. Według Konrada Soszyńskiego, stratega rynku obligacji PKO BP, na decyzję EBC wpłyną ostatnie dane o inflacji w strefie euro.
Jaka decyzja?
- Rynki, szczególnie europejskie, patrzą na to, co zrobi EBC. Były spekulacje, że może on złagodzić politykę pieniężną. Jednak jak dokładnie przyjrzeć się danym o inflacji w strefie euro, to okazuje się, że obniżają ją ceny energii, a nie dóbr trwałych czy usług. Do tego marcowe PMI, mimo pewnej zadyszki pokazują, że sprawy w strefie euro idą w dobrą stronę. To odkręciło oczekiwania wobec EBC - mówi Konrad Soszyński, strateg rynku obligacji w PKO PB. Zdaniem Przemysława Kwietnia, głównego ekonomisty XTB, Europejskie Bank Centralny jest pod presją ostatnich danych. - Niemcy widzą, że pomimo tego, że w gospodarce jest lepiej, to inflacja pozostaje bardzo niska. Powoli Bundesbank przyłącza się do tych głosów, które twierdzą, że polityka niskich stóp, którą obecnie prowadzi EBC jest zagrożeniem inflacyjnym - mówi Kwiecień i dodaje, że silne euro pozwala na wprowadzenie innych kroków.
- Sam Draghi stwierdził, że silne euro sprawia, że inflacja jest niższa niż powinna - twierdzi Kwiecień.
Stopy bez zmian?
Z kolei zdaniem prof. Jerzego Osiatyńskiego, członka Rady Polityki Pieniężnej, EBC nie obniży dziś stóp procentowych. - Polityka pieniężna EBC powinna być bardziej elastyczna. Oczekiwałbym luzowania podaży pieniądza - mówi prof. Osiatyński.
Autor: msz/klim/ / Źródło: TVN24 BiS, PAP