Największy polski sprzedawca paliw pod lupą Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Prezes UOKiK wszczęła postępowanie antymonopolowe przeciwko PKN Orlen i jej dystrybutorom pod zarzutem wspólnego ustalania cen.
Chodzi o zapisy przyznające PKN Orlen prawo do ustalania detalicznych cen sprzedaży paliw stosowanych przez jego kontrahentów. Konkretne zarzuty dotyczą płockiego koncernu oraz dwóch firm prowadzących dla Orlenu franczyzowe stacje paliw w Krasnymstawie i Lechowie.
Jeżeli podejrzenia co do zmowy cenowej się potwierdzą, na PKN Orlen może zostać nałożona kara w wysokości 10 procent ubiegłorocznych przychodów - czyli prawie 6,5 mld zł.
"To tylko ceny rekomendowane"
"Umowy zawarte z tymi przedsiębiorstwami zawierają zapis, iż cenę detaliczną sprzedaży ustala franczyzobiorca" - broni się PKN Orlen w swym oficjalnym stanowisku.
Nie narzucamy niezależnym przedsiębiorcom cen. Mamy prawo rekomendować ceny, ale ich nie narzucamy - podkreśla Beata Karpińska, rzecznik PKN Orlen.
Nie pierwszy raz pod kontrolą UOKiK
To nie jedyne postępowanie prowadzone przez Urząd przeciwko PKN Orlen. W grudniu 2006 roku prezes Urzędu nałożył na spółkę karę w wysokości 14 mln zł za nadużycie pozycji dominującej na rynku.
Postępowanie antymonopolowe może trwać do pięciu miesięcy. PKN Orlen ma 14 dni na ustosunkowanie się do zarzutów UOKiK.
Źródło: TVN CNBC Biznes, PAP, RMF FM
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC BIZNES