- To, co mamy dziś na wschód od Polski, to jest przewlekła i ciężka choroba. Dziś nie bardzo wiemy, jak z tego wybrnąć. Spóźniliśmy się ze wszystkim, zwłaszcza z sankcjami - powiedział w programie "Świat" w TVN24 Biznes i Świat prof. Jerzy Buzek, były szef Parlamentu Europejskiego i szef komisji przemysłu, badań i energii PE.
Według prof. Jerzego Buzka "najważniejsze w tych sankcjach i we wszystkim, co robimy w Unii Europejskiej jest to, żebyśmy mówili jednym głosem". - To nam się nie udaje. Musimy rozmawiać z naszymi najbliższymi sąsiadami, żeby na nich w jakiś sposób wpłynąć - podkreślił Buzek. I dodał: - To co mamy dziś na wschód od Polski, to jest przewlekła i ciężka choroba. Dziś nie bardzo wiemy, jak z tego wybrnąć. Spóźniliśmy się ze wszystkim, zwłaszcza z sankcjami. Gdyby one były sprawnie wprowadzone i to wiele miesięcy temu, jak "szło o Krym", to sytuacja byłaby zupełnie inna.
Gaz, broń obosieczna
Były szef Parlamentu Europejskiego zaznaczył, że "Rosja bardzo mocno, także gospodarczo jest uzależniona od sytuacji globalnej". - A na tą w dużym stopniu ma wpływ Unia Europejska i Stany Zjednoczone. Przerwa w dostawach gazu jest więc groźna też dla Rosji, bo bardzo trudno jest odbudować złoża tego surowca, jeśli przestało się z nich wydobywać - ocenił Jerzy Buzek. - Nie chcemy cierpieć z powodu sankcji. Nie ma porównania tego, ile mogą one kosztować Rosję, a ile Europę. Ale mamy duże rezerwy w Unii Europejskiej. Gospodarka amerykańska czy europejska są potężne w porównaniu z rosyjską - dodał.
Nowe sankcje
USA ogłosiły nowe sankcje wymierzone w rosyjskie banki oraz sektor naftowy i zbrojeniowy, by ukarać Moskwę za agresję przeciw Ukrainie. Piątkowe sankcje, ściśle skoordynowane z UE, mogą zostać wycofane, jeśli plan rozejmu na Ukrainie zostanie w pełni wdrożony. Sankcje finansowe obejmą m.in. Sbierbank, największą rosyjską instytucję finansową, oraz spółki naftowe: Gazprom Nieft i Rosnieft. Stany Zjednoczone dodały też największy rosyjski bank Sbierbank do czarnej listy instytucji finansowych, którym i amerykańskie firmy, i osoby prywatne z USA nie mogą dostarczać kapitału. Zakaz obejmuje także uczestniczenie w transakcjach dotyczących papierów dłużnych o terminie zapadalności powyżej 30 dni. Takie same restrykcje obejmą pięć innych rosyjskich banków: Bank Moskwy, Gazprombank, Rosyjski Bank Rolny, WEB (VEB) i WTB (VTB), na które już wcześniej USA nałożyły sankcje, ale dotychczas były one łagodniejsze (termin zapadalności papierów dłużnych, których dotyczyły sankcje, wynosił wcześniej 90 dni, teraz jest to 30 dni).
Blokada aktywów
Ponadto ministerstwo finansów zablokowało w piątek aktywa kolejnych pięciu rosyjskich firm zbrojeniowych. Są to: Dołgoprudnyj Kompleks Badawczo Produkcyjny, Mytiszczińskie Zakłady Mechaniczne, Zakłady Mechaniczne im. Kalinina w Jekaterynburgu, Koncern Ałmaz-Antej oraz Naukowo-Badawczy Instytut Budowy Przyrządów. W sumie tymi sankcjami objętych jest już 14 rosyjskich firm zbrojeniowych. Amerykańskie restrykcje zakazują też eksportu do pięciu rosyjskich firm energetycznych (Gazprom, Gazprom Nieft, Łukoil, Surgutnieftiegas oraz Rosnieft) towarów, większości usług oraz technologii potrzebnych do wydobycia ropy ze złóż głębinowych, złóż w Arktyce oraz z łupków. Ponadto w przypadku dwóch spółek naftowych (Gazprom Nieft i Rosnieft) wprowadzono zakaz zarówno dla amerykańskich firm, jak i osób prywatnych z USA dotyczący uczestniczenia w transakcjach opartych na instrumentach dłużnych o zapadalności przekraczającej 90 dni, emitowanych przez te dwa giganty rosyjskiego sektora energetycznego.
Autor: mn//km / Źródło: TVN24 Biznes i Świat
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Biznes i Świat