Za 633 mln funtów Barclays Bank sprzedał CaixaBank swoich 270 hiszpańskich oddziałów wraz z 555 tys. klientów. Decyzja brytyjskiego banku to element realizowanego programu oszczędnościowego, który zakłada redukcję 19 tys. etatów.
- To przejęcie pozwoli nam zwiększyć liczbę klientów oindywidualnych i biznesowych. Wzmocnimy też naszą ofertę doradztwa finansowego - twierdzi Gonzalo Gortazar, dyrektor naczelny CaixaBank, trzeciego największego banku w Hiszpanii.
Sprzedaż hiszpańskich oddziałów brytyjskiego banku to element wdrażanego w życie planu oszczędności. Barclays już na początku roku zapowiedział reorganizację swojej działalności zagranicznej oraz znaczną redukcję liczby pracowników. W tym roku pracę ma stracić 16 tys. osób, a do końca 2016 bank obetnie w sumie 19 tys. etatów. Najwięcej, bo 9 tys. miejsc pracy zostanie zlikwidowanych w Wielkiej Brytanii.
Szansa na rozwój
- Było oczywiste, że Hiszpania nie była kluczowa dla naszej naszej strategii. Oddziały mogą być atrakcyjne pod inną marką. Jestem pewny, że po przejęciu przez CaixaBank oddziały będą miały większą szansę na rozwój - mówi Antony Jenkins, prezes Barclays. Według BBC Barclays może w ciągu następnych kilku miesięcy zamknąć 400 oddziałów.
Kiepskie wyniki
Restrukturyzacja i redukcja etatów to efekt słabych wyników finansowych banku. Barclays w pierwszym kwartale tego roku odnotował 28-proc. spadek przychodów. Te wyniki były zdecydowanie gorsze od przewidywań analityków, spowodowane gwałtownym załamaniem w dziale bankowości inwestycyjnej.
Autor: msz//bgr / Źródło: BBC