Tylko dwie spółki - Platforma Mediowa Point Group i Zjednoczone Przedsiębiorstwa Rozrywkowe - złożyły w Ministerstwie Skarbu oferty kupna 49 proc. udziałów w Przedsiębiorstwie Wydawniczym Rzeczpospolita - dowiedział się portal tvn24.pl. Z zakupu zrezygnował ostatecznie Axel Springer Polska.
Termin składania ofert kupna udziałów PW Rzeczpospolita w Ministerstwie Skarbu minął dziś o godzinie 15.30. - Swoje ofert złożyły dwie firmy: Platforma Mediowa Point Group i Zjednoczone Przedsiębiorstwa Rozrywkowe - mówi w rozmowie z tvn24.pl rzecznik MSP Maciej Wiewiór.
Point Group to wydawca m.in. magazynów "Machina" i "Film". Do Zjednoczonych Przedsiębiorstw Rozrywkowych należy z kolei Murator, wydający m.in. "Super Express".
Jak powiedział Wiewiór, oferty kupna udziałów PW Rzeczpospolita nie złożył ostatecznie Axel Springer Polska, wydawca m.in. "Faktu", "Dziennika" i tygodnika "Newsweek". - Zrezygnowaliśmy ze złożenia oferty - przyznał w rozmowie z "Gazetą Prawną" Florian Fels, prezes spółki. Pytany o przyczyny tej decyzji, odmówił komentarza.
Wcześniej z przejęcie udziałów w PW Rzeczpospolita zrezygnowało czeskie wydawnictwo Respekt Media.
Teraz MSP przeanalizuje złożone oferty. Ostateczną decyzję, w czyje ręce trafią udziały PW Rzeczpospolita, poznamy najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu.
Nie tylko "Rzepa"
Przedsiębiorstwo Wydawnicze Rzeczpospolita ma 49 proc. akcji spółki Presspublica, będącej wydawcą dzienników "Rzeczpospolita", "Życie Warszawy" i Gazety Giełdy "Parkiet". Większościowym akcjonariuszem, mającym 51 proc. Presspubliki, jest medialny koncern Mecom, którego właścicielem jest magnat David Montgomery.
Międzynarodowy gigant
Mecom Group ma ponad 300 tytułów prasowych i 100 stron internetowych w całej Europie. Ponadto koncern jest właścicielem polskiej spółki Media Regionalne, publikującej 9 dzienników i 9 bezpłatnych tygodników. Spółka ta posiada też m.in. 4 stacje radiowe, 12 stron internetowych i 2 agencje reklamowe.
Ostatnio było głośno o finansowych kłopotach Mecomu. Zadłużenia spółki jeszcze na początku marca wynosiło 547 milionów dolarów, a jej akcje na londyńskiej giełdzie taniały z dnia na dzień. Od tamtej pory część długów udało się jednak spłacić środkami pozyskanymi ze sprzedaży niemieckich i norweskich aktywów spółki. W ten sposób firma zyskała ponad 190 mln dol.
Źródło: tvn24.pl, "Gazeta Prawna"