Wydarzeniem numer jeden okazał się dziś wzrost płac w amerykańskiej gospodarce. Rynek się przestraszył, że to napędzi inflację. To wywołało spadki na giełdach. Wcześniej mieliśmy pierwsze bankructwo emitenta obligacji w Chinach, zaskakująco mocno taniała też miedź. Dzień na rynkach - w relacji Rafała Hirscha, Pameli Bem i Mateusza Walczaka.
Tak, jak co miesiąc, dane z amerykańskiego rynku pracy wywróciły wszystko na rynkach do góry nogami. Tym razem były to zmiany, które nie sprzyjały giełdzie warszawskiej. Oto podsumowanie dzisiejszej sesji na GPW:
- 104 spółek w górę, 240 w dół
- WIG20 -1,0%, WIG -1,0%, mWIG40 -1,5%, sWIG80 -1,0%
- obroty 1033,8 mln PLN (wczoraj 994,4 mln PLN)
- średnia wartość transakcji 15,4 tys. PLN (wczoraj 15,3 tys. PLN)
- największe obroty: KGHM (-4,5%) - 269 mln PLN
- największe wzrosty (spółki powyżej 100 transakcji, nie groszowe) : Ursus +12,0%, Indygo +10,7%, Cognor +8,7%
- największe spadki (spółki powyżej 100 transakcji, nie groszowe): Coal Energy -9,9%, Agroton -8,8%, Atlantis -8,5%
- Netia jest najtańsza od listopada
Giełdy w Europie: Londyn -1,1%, Frankfurt -2,0%, Paryż -1,1%, Mediolan -1,0%, Madryt -1,4% Stambuł -1,4%, Budapeszt -1,5%, Moskwa +0,1%, Kijów +0,01%
W USA S&P 500 spada o 0,1 procent, ale wcześniej zdążył kolejny raz w tym tygodniu pobić rekord wszechczasów. Największe obroty: Apple (-0,6%), Facebook (-1,4%), Tesla (-2,0%)
Euro jest po 4,20 PLN, dolar po 3,03 PLN, frank po 3,45 PLN. EUR/USD=1,3866
Rentowność obligacji 10letnich: Polska 4,24%, USA 2,72%, Niemcy 1,65%
Miłego weekendu!
WIG20 skończył sesję spadkiem o 1 procent. Tym razem wszystko popsuli nam nie Rosjanie na Krymie, ale Amerykanie, którym rosną płace.
Rynek polskich obligacji do publikacji danych z USA zachowywał się bardzo stabilnie. Potem, podobnie jak na giełdzie i rynku walutowym, nastąpiła niewielka wyprzedaż i rentowności nieco wzrosły:
- rentowność dwuletnich wzrosła z 2,97 procent do 3,00 procent
- rentowność pięcioletnich wzrosła z 3,57 procent do 3,61 procent
- rentowność dziesięcioletnich wzrosła z 4,20 procent do 4,24 procent
Koniec notowań w Moskwie to świetny czas na wizualizację tygodnia. W zeszły piątek zamknięcie 1444 pkt. Poniedziałek, wszyscy wiemy, Micex 10,8% w dół, kapitalizacja spadła o 58 MLD USD.
Kolejne sesje z chęcią odrobienia strat, ale nadal do piątkowego zamknięcia brakuje 7,8%.
Nieco ponad 30 minut do końca handlu przy Książęcej:
WIG20 -1,1%
MWIG40 -1,3%
SWIG80 -0,95%
WIG -1,07%
Sesja w Moskwie już zakończona. Indeks Micex wzrósł o 0,1 procent. W końcówce szedł w dół, wcześniej notował wzrost o blisko 1 procent.
Z kolei giełda ukraińska odrobiła wszystkie straty i indeks UX zakończył dzień wzrostem o 0,01 procent.
Rzut oka na giełdę
Spadek cen miedzi (-3,3%) przekłada się na wycenę KGHM, teraz spadek o 4,2%.
Jeśli to piątek, to na rynku pojawiają się dane zbierane przez firmę EPFR z Bostonu o dopływach i odpływach pieniędzy do funduszy inwestujących na rynkach rozwijających się. Ostatnio to wyłącznie odpływy.
W ciągu tygodnia, który skończył się na środzie:
- z funduszy akcji rynków wschodzących odpłynęło 3,8 mld USD
- to dziewiętnasty z kolei tydzień z odpływem
- z funduszy obligacji rynków wschodzących odpłynęło 538 mln USD
A poza tym:
- do wszystkich funduszy akcji napłynęło 7,5 mld USD, to czwarty napływ z rzędu
- z funduszy akcji japońskich odpłynęło 400 mln USD, pierwszy odpływ w tym roku
- ze wszystkich funduszy obligacji odpłynęło 1,8 mld USD
- do funduszy obligacji bardziej ryzykownych (high yield) napłynęło 1,9 mld USD
- z funduszy obligacji rządowych odpłynęło 8,8 mld USD
- z funduszy rynku pieniężnego odpłynęło 16 mld USD
Rośnie rentowność amerykańskich obligacji 10 letnich, dziś najwyżej od 22 stycznia.
Efektowny dowód na stabilność polskiej waluty. Oto zestawienie odchyleń efektywnego kursu walutowego od średniej za ostatnie dziesięć lat. Te wychylone w prawo są mocniejsze niż zwykle, te wychylone w lewo są słabsze niż zwykle. A złoty, z czeską koroną i meksykańskim peso idealnie pośrodku.
EM real effective exchange rates vs 10y avg pic.twitter.com/FFwLQ2PaBg
— cigolo (@cigolo) March 7, 2014
Indeks S&P500 rośnie o 0,3 procent. Na pytanie o to, czy padł dziś już na Wall Street nowy rekord wszechczasów odpowiadamy: oczywiście że tak. Oni lubią bić rekordy zaraz na początku sesji.
A WIG20 spada o 0,8 procent.
Na rynku walutowym znów mamy sytuację, jak półtora miesiąca temu. Tracą wszystkie ważniejsze waluty krajów rozwijających się. Oto skala wzrostu kursów poszczególnych walut w stosunku do dolara:
- brazylijski real +1,2%
- turecka lira +1,1%
- południowoafrykański rand +0,8%
- rosyjski rubel +0,7%
- węgierski forint +0,7%
- polski złoty +0,6%
Bardzo dobrze na tym tle wygląda meksykańskie peso, które nic nie traci, ale Meksyk akurat wczoraj był publicznie stawiany przez Richarda Fishera, członka Fed za wzór kraju przeprowadzającego mądre reformy. Może to dlatego.
Agencja Moody's uważa, że dzisiejsze bankructwo chińskiej spółki Chaori Solar (o którym sporo pisaliśmy rano) rozwinie chiński rynek obligacji (bo się Chińczycy nauczą lepiej ryzyka i zobaczą jak to jest, jak emitent obligacji zbankrutuje)
Druga możliwa interpretacja nagłego osłabienia na giełdzie i rynku walutowym to wpływ Gazpromu.
Gazprom kilka minut temu oświadczył, że nie wyklucza wstrzymania dostaw gazu na Ukrainę w związku z niezapłaconymi rachunkami. Gazprom dodał, że dług gazowy Ukrainy wynosi teraz 1,89 mld USD.
WIG20 schodzi coraz niżej.
Pomimo ewidentnych błędów w takim rozumowaniu rynek uczepił się interpretacji "szybszy wzrost płac w USA doprowadzi do szybszej podwyżki stóp procentowych" i od razu mamy tradycyjną, negatywną reakcję na rynkach rozwijających się, w tym także i w Polsce:
- złoty traci do euro i do dolara mniej więcej pół procent (euro powyżej 4,19, dolar powyżej 3,02 PLN)
- WIG20 na minimach sesji, spada już o 0,7 procent
Europejska Partia Ludowa (do której należą PO i PSL) postanowiła w głosowaniu, że jej kandydatem na stanowisko szefa Komisji Europejskiej po wyborach do Parlamentu Europejskiego będzie Jen Claude Juncker z Luksemburga. Dostał 382 głosy. Jego kontrkandydat Michel Barnier z Francji dostał 245 głosów.
Polacy głosowali chyba raczej za Junckerem.
Na rynku zrobił się szum wokół wzrostu płac w USA (tygodniowe +1,3%, ale godzinowe nawet +2,2%). Pojawiają się opinie, że to zachęci Fed do szybszego zacieśniania polityki monetarnej. Ale z drugiej strony wzrost płacy godzinowej o 2,2% w perspektywie historycznej nie wygląda ani imponująco, ani niepokojąco
W każdym razie pół godziny po publikacji raportu z amerykańskiego rynku pracy wszyscy mówią tylko o wzroście płac.
Perspective: pic.twitter.com/P42auFh8Gz
— Ryan Avent (@ryanavent) March 7, 2014
Miedź notowana w Stanach Zjednoczonych tanieje już o 3%.
Różnica w rentowności obligacji amerykańskich i niemieckich jest największa od 2006 roku. Amerykańskie obligacje są tańsze i mają wyższą rentowność (bo w USA jest lepsza sytuacja gospodarcza, przez co też większe oczekiwanie wyższych stóp procentowych)
U.S. 10-yr Treasury yield spread over German Bunds hits highest since mid-2006 of 117 bps, after better-than expected payrolls -Reuters data
— MacroScope (@MacroScope) March 7, 2014
Średnia tygodniowa płaca w USA w lutym wyniosła 831,40 USD. Rok temu była na poziomie 820,76 USD, w ciągu roku więc średnia płaca w USA wzrosła o 1,3 procent. Minimalnie szybciej niż inflacja.
831,4 USD to nieco ponad 2500 PLN. Tygodniowo.
Czyli miesięcznie przeciętny Amerykanin zarabia 3602,7 USD, czyli 10880 PLN.
Stopa bezrobocia w USA wzrosła z 6,6 procent do 6,7 procent
W lutym powstało 175 tysięcy nowych miejsc pracy. Oczekiwano 149 tysięcy.
Dane za ostatni miesiąc zrewidowano w górę ze 113 tysięcy do 129 tysięcy.
Wskaźnik aktywności zawodowej pozostał bez zmian na poziomie 63 procent
Stopa bezrobocia tzw. U-6, czyli liczona tak jak w Europie, spadła z 12,7 procent do 12,6 procent
Na liście państw z największym wzrostem CDS - składki ubezpieczenia od bankructwa - Rosja dziś na drugim miejscu.
CDS rosyjski z 2,168 procent do 2,256 procent.
Ukrainy w czołówce nie widać, Polski też nie.
Na 5 minut przed najważniejszymi danymi w tym miesiącu:
EUR/USD 1,3890
EUR/PLN 4,1950
S&P 500 (kontrakt) +0,07%
WIG20 2455 pkt. -0,18%
DAX 9495 pkt. -0,7%
Złoto 1351 USD za uncję
Ropa WTI 101,85 USD za baryłkę
Gazprom uspokaja, dziś przesył gazu do Europy przez Ukrainę - bez problemów. Mówi też, że Ukraina nie zapłaciła do dzisiaj rachunku za luty. Zadłużenie 1,89 mld USD.
Wielton - producent naczep oraz sprzętu rolniczego dziś jedną z najmocniej przecenionych spółek w SWIG80. Od piątkowego zamknięcia straciła już 16%. Być może inwestorzy chcą przeczekać zawirowania na linii Rosja-Ukraina. Wielton jest silnie uzależniony od Rosji, 40% przychodów spółka czerpie właśnie z tego rynku.
WIG20 spada o 0,1 procent. W Europie podobna sytuacja. Mamy lekkie spadki:
Londyn -0,2%, Frankfurt -0,6%, Paryż -0,3%, Mediolan -0,2%, Madryt -0,4%, Stambuł -0,03%.
Na wschodzie: Micex w Moskwie rośnie o 1 procent. UX w Kijowie spada o 0,9 procent.
Kontrakt na amerykański S&P500 rośnie o 0,1 procent
Ropa Brent +0,1 procent, złoto -0,2 procent, miedź -2,2 procent. Miedź jest najtańsza od listopada.
Polskie banki zarobiły w styczniu na odsetkach od udzielonych kredytów 3,09 mld PLN. to o 8,3 procent więcej niż rok temu.
Wynik finansowy na prowizjach to 1,14 mld PLN - o 3,1 procent więcej niż rok temu.
Spadły jednak zyski z obrotu obligacjami i z innych źródeł, więc generalnie wynik na działalności bankowej spadł o 1,9 procent do 4,66 mld PLN. Zysk netto spadł aż o 24,8 procent do 1,32 mld PLN.
Rzut oka na giełdę
Na Ukrainie zaczyna pojawiać się inflacja wywołana styczniowo-lutowym osłabieniem hrywny.
Ceny w lutym wzrosły o 0,6 procent miesiąc do miesiącu windując roczny wskaźnik inflacji do poziomu 1,2 procent. Miesiąc wcześniej roczna inflacja wynosiła zaledwie 0,5 procent.
Inflacja producentów (PPI) wzrosła z 1,9 procent do 3,4 procent.
W ostatnim miesiącu drożała głównie żywność i transport.
Słowacy z Tatra Mountains Resort, którym politycy w ubiegłym roku nie pozwolili kupić kolejki na Kasprowy Wierch kupili właśnie Ośrodek Narciarski w Szczyrku. Deklaruje inwestycje w ośrodku warte 30 mln EUR.Chodzi głównie o systemy zaśnieżania, nowe kolejki linowe i infrastrukturę narciarską.
W Szczyrku jest 25 km tras zjazdowych. Akcje Tatra Mountain Resorts są notowane na warszawskiej giełdzie, ale do tej pory nie cieszyły się dużym zainteresowaniem inwestorów.
Jest 1,39 na eurodolarze. Euro jest najmocniejsze do dolara od jesieni 2011.
ECB zapowiedział (robi to co tydzień), że banki strefy euro spłacą w poniedziałek aż 11 mld EUR pożyczek, które wzięły z ECB półtora roku temu.
To oznacza, że będzie mniej pieniędzy w systemie międzybankowym. To oznacza, że może rosnąć koszt pozyskania tego pieniądza, czyli stopa procentowa. Jeśli rynek oczekuje wzrostu stopy procentowej, to powinna zyskiwać waluta.
Kurs euro do dolara właśnie wzrósł do 1,3892 - poziomu najwyższego w tym roku.
Jeden rubel rosyjski kosztuje dziś wg średniego kursu NBP 0,0833 PLN - najmniej w historii.
Jedna hrywna ukraińska w NBP kosztuje 0,3317 PLN. 27 lutego kurs wynosił 0,2725 PLN. Hrywna w sześć dni podrożała o 21,7 procent.Oczywiście waluta ukraińska poniosła znaczne straty wcześniej, w styczniu i w lutym.
Licząc od początku roku do dziś hrywna straciła do złotego 10,5 procent, a rubel 8,9 procent
Sensacja z Kijowa.
Bank centralny Ukrainy ogłosił, że jest gotów kupować dolary i sprzedawać hrywnę przy kursie 9,21 UAH za dolara. Kupowac dolary za hrywnę! Chodzi ewentualną interwencję walutową w drugą stronę niż zwykle - o osłabienie hrywny, a nie o obronę przed osłabieniem.
Na ukraińskim rynku międzybankowym za dolara płacono wczoraj 9,22 hrywny, teraz kurs wynosi 9,02 hrywny. Waluta ukraińska w ciągu ostatnich dni dośc wyraźnie się umacnia.
Produkcja przemysłowa w Niemczech wzrosła w styczniu o 0,8 procent w stosunku do grudnia. W grudniu Niemcy mieli wzrost tylko o 0,1 procent, teraz oczekiwano wzrostu o 0,7 procent. Czyli dane są lepsze niż miesiąc temu i lepsze od oczekiwań.
Dzisiejszy fixing w NBP:
- 301,85 PLN za 100 dolarów (wczoraj 304,27 PLN)
- 418,93 PLN za 100 euro (wczoraj 417,88 PLN)
Rzut oka na giełdę:
Ciekawa grafika z The Wall Street Journal - zmiany PKB wobec stanu z 1994 roku. Na Ukrainie wygląda to mizernie.
Your one-stop shop for realtime stock and trade updates on Russia and Ukraine http://t.co/ukARKt1Bjp #Russia #Ukraine pic.twitter.com/SO8S9v1VJW
— WSJ Europe (@WSJeurope) March 7, 2014
Dziś najgorszą spółką w WIGu20 jest KGHM (-2%). To nadal najlepsza spółka w tym indeksie w marcu (+1,8%), ale po piętach depcze jej już PGE (+1,7%). Dziś za przeceną KGHMu może stać nie tylko realizacja zysków po 3 dobrych sesjach, ale i spadek ceny miedzi, która jest dziś najniżej od 21 listopada.
Analitycy BZ WBK rekomendują:
- kupowanie Pekao Sa i sprzedawanie (krótka pozycja) PKO BP
- kupowanie Bogdanki i sprzedawanie JSW
- kupowanie Jeronimo Martins i sprzedawanie Eurocash
To tak zwana strategia long/short. Analicy znajdują pary spółek z tej samej branży, ich zdaniem jedna spółka w tej parze będzie się zachowywać znacznie lepiej niż druga. Jeśli w tej lepszej zajmie się pozycję długą (zarabianie na wzrostach), a tej gorszej pozycję krótką (zarabianie na spadkach) to powinno się zarobić niezależnie od tego w którą stronę pójdzie rynek - jeśli rynek wzrośnie, to na tej lepsze spółce zarobi się więcej niż na gorszej straci. Jeśli rynek pójdzie w dół, wtedy na spadkach tej gorszej spółki zarobi się więcej niż wyniesie strata związana ze spadkiem kursu tej lepszej.
Strategia jest raczej dla zaawansowanych inwestorów, co sugeruje także rekomendacja dla Jeronimo Martins (właściciela sieci Biedronka), której to spółki nie ma na giełdzie w Warszawie (jest notowana w Lizbonie).
Ciekawa obserwacja
Świat w ostatnich dniach raczej bardziej interesuje się tym kto wymyślił bitcoina, a nie samymi notowaniami
#Bitcoin ponownie kosztuje 2 tys zł., kurs się stabilizuje. A ponoć bańka pękła i to już kilka razy.
— Przemek Gerschmann (@PGerschmann) March 7, 2014
Rentowności rosyjskich 10-latek lekko w dół po tym, jak 3 marca (czyli w "czarny giełdowy poniedziałek") urosły do najwyższych poziomów od 2 lat.
Rynek polskich obligacji zachowuje się dziś bardzo stabilnie. Rentowność tylko minimalnie idą w dół:
- rentowność dwuletnich spada z 2,97 procent do 2,96 procent
- rentowność pięcioletnich spada z 3,57 procent do 3,56 procent
- rentowność dziesięcioletnich spada z 4,20 procent do 4,19 procent
Ukraińskie rentowności dziś stabilnie, poniżej 10% dla 10-latek. Na hrywnie też spokój - jesteśmy w pobliżu 9,1 hrywny za dolara (27 lutego było ok. 11 hrywien).
W środę bank centralny Rosji wydał na obronę rubla na rynku walutowym standardowe 400 mln USD (podobnie jak we wtorek, w poniedziałek obrona kosztowała 11,4 mld USD).
Ceny producentów (ceny produktów nie w sklepach, ale na styku producent - hurtownik) we Włoszech spadły w styczniu o 1,5 procent rok do roku. W grudniu był spadek o 1,8 procent. Deflacja ma się dobrze.
Sondaż Infratest Dimap przeprowadzony w Niemczech:
- 38 procent popiera sankcje gospodarcze przeciwko Rosji
- 72 procent popiera pomoc finansową dla Ukrainy
- 75 procent uważa, że Putin jest niewiarygodny
Erste rekomenduje kupowanie akcji słoweńskiego Gorenje. Cena docelowa to 5 euro,czyli 20,90 PLN. To o 25,4 procent powyżej ceny rynkowej
Plansza z brytyjskimi inwestycjami bezpośrednimi w Rosji i z liczbą rosyjskich spółek notowanych na giełdzie w Londynie
Chart: UK FDI in Russia pic.twitter.com/hgalGG1BzC
— Emerging Equity (@EM_Equity) March 7, 2014
Na giełdzie jak na drożdżach rośnie Ursus (producent ciągników). Obroty są teraz 4. na rynku, przed Pekao SA czy PGE.
Ostatnie wiadomości ze spółki (żadna z dziś):
-umowa faktoringowa z Getin Noble
-porozumienie z Wojskową Akademią Techniczną i Fabryką Osi Napędowych (ma być nowy ciągnik)
-plan emisji akcji na 20 mln zł z przeznaczeniem na inwestycje (prezes Zarajczyk dla PAP)
Japoński bank Nomura o Polsce:
- PKB wzrośnie o 3,4 procent w 2014 i 3,9 procent w 2015
- główne ryzyko to Rosja i Ukraina
Commerzbank poinformował inwestorów o swego rodzaju rynkowym ultimatum:
jeśli do 15:00 naszego czasu nie będzie żadnego "otwarcia dyplomatycznego" w konflikcie krymskim, wtedy będą rekomendować sprzedawanie rosyjskich obligacji przed weekendem.
Rzut oka na giełdę
Dom Maklerski BZ WBK rekomenduje kupowanie akcji TVN. wycenia je na 19 PLN - o 17,3 procent powyżej ceny rynkowej.
Szwajcaria znów jest krajem bez inflacji. Roczna zmiana cen konsumpcyjnych w lutym to -0,1 procent. W styczniu mieli +0,1 procent. Trudno pozbyć się deflacji.
Z punktu widzenia zadłużonych w CHF to dobra informacja, bo bez inflacji nie ma szans na wzrost oprocentowania CHF, czyli raty kredytów nie wzrosną, bo nie wzrośnie LIBOR na franka. Oczywiście pozostaje kwestia kursu franka do złotego - brak inflacji powinien osłabiać franka, ale jak wiadomo to waluta, która silnie reaguje na róznego rodzaju napięcia międzynarodowe, więc tu może być różnie.
Rezerwy walutowe Szwajcarii spadły w lutym z 437,7 mld USD do 433,5 mld USD. Oczekiwano spadku do 436 mld USD.
Euro cały czas pnie się do góry i jest najmocniejsze do dolara w tym roku - bo Europejski Bank Centralny nie zrobił niczego nowego, choć Mario Draghi na szczycie G20 zapowiadał, że to może być posiedzenie bardzo ważne. Rynek spodziewał się przełomu.
Akcjonariusze notowanego na giełdzie Domu Maklerskiego IDM postanowili o powołaniu w skład rady nadzorczej generała Mieczysława Bieńka. PAP pisze, że pan generał ma 40letnie doświadczenie wojskowe.
Możliwe, że teraz kurs akcji IDM będzie łatwiej i skuteczniej atakował na wykresach liczne linie oporu.
Początek notowań w Europie. WIG20 minimalnie spada o 0,03 procent.
Londyn -0,1%, Frankfurt -0,1%, Paryż -0,03%, Mediolan +0,1%, Madryt +0,2%, Stambuł -0,1%, Moskwa -1,0%
Dość wyraźnie pogorszyły się nastroje wśród inwestorów indywidualnych na warszawskiej giełdzie.
Indeks Nastrojów Inwestorów liczony przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych spadł w tym tygodniu z 37 pkt do 21,5 pkt.
21,5 pkt to różnica pomiędzy odsetkiem optymistów i pesymistów. Wzrostów na giełdzie nadal oczekuje 49,8 procent ankietowanych (59,7 procent tydzień wcześniej). Spadków oczekuje 28,3 procent (poprzednio 22,7 procent)
Rosja miała w styczniu 20,7 mld USD nadwyżki w handlu zagranicznym. O 10,1 procent więcej niż rok wcześniej.
Wystartowały notowania kontraktu terminowego na WIG20, mamy wzrost, ale zaledwie o 0,04 procent.
Najważniejsze dziś dane dla rynku pojawią się o 14:30. Będzie to pakiet comiesięcznych danych z amerykańskiego rynku pracy. Rynek tradycyjnie wpatruje się w dane o stopie bezrobocia, nowych miejscach pracy, wskaźniku zatrudnienia itd, ponieważ są one bardzo ważne dla Fedu, który w swojej polityce dąży właśnie do poprawy sytuacji na rynku pracy.
Inna sprawa, że akurat tym razem te dane raczej nie wpłyną na Fed, który od grudnia na każdym posiedzeniu zmniejsza skalę skupu obligacji z rynku i zamierza robić tak nadal - na co wskazuje wiele wypowiedzi przedstawicieli Fed. Wczoraj szef okręgu nowojorskiego Fed, William Dudley powiedział, że aby Fed zszedł ze ścieżki systematycznego ograniczania skali skupu musiałoby się wydarzyć coś naprawdę dużego w amerykańskiej gospodarce, na przykład recesja, albo wzrost PKB o 5 procent.
Ale rynek i tak może reagować na dane z 14:30 - po pierwsze z przyzwyczajenia, a po drugie dane odbiegające od oczekiwań zapewne nie wpłyną na szybka zmianę polityki Fed, ale mogą zmienić retorykę wypowiedzi członków Fed. Jeśli pojawi się takie oczekiwanie, to to także może mieć wpływ na rynek.
Oczekiwania są takie, że stopa bezrobocia wyniesie 6,6 procent, a liczba nowych miejsc pracy sięgnie 149 tysięcy.
Rynek surowcowy teraz:
ropa Brent 108,39 USD +0,02 procent
ropa WTI 101,86 USD +0,3 procent
miedź USA 3,19 USD -0,7 procent
złoto 1349,80 USD -0,2 procent
srebro 21,55 USD -0,1 procent
pszenica 646,88 USD +0,04 procent
Rynek światowy ze spokojem przyjmuje pierwsze bankructwo chińskiej spółki, która wyemitowała obligacje i dziś nie wypłaciła inwestorom należnych odsetek.
Takie bankructwa zdarzają się dość częśto chińskim firmom, które pożyczyły dolary od inwestorów zagranicznych na rynkach zewnętrznych (głównie w HongKongu). Dzisiejszy przypadek to jednak pierwsze w historii bankructwo na chińskim rynku wewnętrznym. Bez pieniędzy zostali inwestorzy chińscy. Spółka, która zbankrutowała - producent paneli słonecznych Chaori - ma rating śmieciowy.
Zdaniem analityków to bankructwo może zmienić sytuację na chińskim rynku w sposób nieprzewidywalny, ponieważ znacznie wzrośnie inwestowanie w dług spółek śmieciowych, a ten rodzaj inwestycji był tam do tej pory bardzo popularny. Analitycy wskazują też, że rząd mógł z łatwością nie dopuścić do tego bankructwa, ale specjalnie tego nie robi, bo chce, aby rynek zdał sobie sprawę z ryzyka. Wg chińskiego rządu dzisiejsze bankructwo Chaori może nieco schłodzić gorące głowy chińskich inwestorów i tym samym zmniejszyć ryzyko powstawania kolejnych baniek na chińskim rynku.
W Azji przykuwa dziś uwagę giełda w Indiach. Mamy wzrost o 1,4 procent i nowy rekord wszechczasów.
To hossa napędzana nadziejami politycznymi. W kwietniu w Indiach są wybory i są spore szanse, że władzę przejmie obecna opozycja, która z punktu widzenia inwestorów daje większe nadzieje na ożywienie indyjskiej gospodarki, niż obecny rząd.
Giełda w Moskwie dziś znów spada. Indeks Micex traci teraz 0,25 procent.
Gazprom rośnie o 0,3 procent, Sberbsank rośnie o 0,8 procent, najbardziej - o 1,4 procent - spada Magnit - sieć rosyjskich sklepów spożyczwych.
Witamy bardzo serdecznie. Oto pozycja wyjściowa:
Notowania kontraktów terminowych dziś nic nam nie mówią, bo ten na Daxa we Frankfurcie rośnie zaledwie o 0,04 procent, a ten na FTSE w Londynie rośnie o 0,1 procent. Wygląda na to, że początek sesji będzie bardzo ostrożny.
W USA wczoraj S&P 500 wzrósł o 0,2 procent, kolejny raz bijąc rekord wszechczasów. Nasdaq spadł o 0,1 procent. Po sesji kontrakt terminowy na S&P500 wzrósł o 0,2 procent.
Chiński bank centralny ustalił kurs juana do dolara na 6,1201 CNY za 1 USD. To najwyższy kurs od 24 stycznia, czyli juan nadal powoli słabnie.
Na Krymie sytuacja bez zmian. Wciąż są tam rosyjscy żołnierze, ale też nie dochodzi do ekskalacji konfliktu.
Giełdy na Dalekim Wschodzie: Japonia +0,9%, Chiny -0,02%, Hong Kong +0,01%, Korea -0,05%, Singapur +0,2%, Indonezja +0,2%, Australia +0,3%, Indie +1,4%.
Euro jest po 4,18, dolar po 3,01, frank po 3,43, funt po 5,04. EUR/USD=1,3860
Wszystko, co się działo w środę na rynkach europejskich - TUTAJ
Autor: Rafał Hirsch, Pamela Bem, Mateusz Walczak
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock