Od poniedziałku obowiązuje obniżenie podatków na paliwa w ramach tak zwanej tarczy antyinflacyjnej. Eksperci zgodnie przyznają, że na stacjach benzynowych widać już obniżki. Wskazują jednak również na jeszcze jedną przyczynę takiej sytuacji obok programu partii rządzącej.
Urszula Cieślak z BM Reflex w rozmowie z TVN24 Biznes zwróciła uwagę, że obniżki akcyzy zapowiadane przez premiera Mateusza Morawieckiego i wicepremiera oraz ministra aktywów państwowych Jacka Sasina były również popierane przez prezesa PKN Orlen Daniela Obajtka.
Tarcza antyinflacyjna. Ceny paliw w dół
- Wszyscy zapowiadali, że ceny spadną o 30 groszy na litrze i rzeczywiście tak się stało, mimo że akcyza została obniżona mniej niż o 30 groszy na litrze. To jednak nie zmienia faktu, że od wczoraj już na dużej części stacji, ceny spadły w okolice 5 złotych 75 groszy i 5 złotych 79 groszy dla oleju napędowego, jeżeli mówimy o stacjach PKN Orlen - mówiła.- Jeżeli mówimy o stacjach pozostałych koncernów, czy też pozostałych operatorów stacji, to obserwujemy na bieżąco dopasowywanie się do sytuacji - powiedziała.
Także analityk e-petrol dr Jakub Bogucki wspominał o zauważalnej obniżce cen.
- Z tego co słyszymy z terenu, bo naszych cen detalicznych średnich jeszcze nie mamy, słyszymy że te zmiany już na wielu stacjach się dokonują - mówił. Przyznaje, że na wielu stacjach te obniżki są wyraźne, "przynajmniej kilkunastu groszowe" się pojawiają. - W tym tygodniu zobaczymy je na większości stacji w naszym kraju - przewidywał.
Eksperci podkreślali też działania rządu to nie jedyny powód spadających cen na stacjach.
Obniżki cen na stacjach. Eksperci o przyczynach
Urszula Cieślak odkreśliła, że obserwowana obniżka jest jedynie po części efektem zmian dotyczących podatków z tarczy antyinflacyjnej. - Poza tym jest to efekt niższej ceny ropy naftowej i mocniejszego kursu złotego do dolara, który w ostatnich tygodniach przyniósł obniżkę hurtowych cen paliw. Efekty tych obniżek widzieliśmy już w ubiegłym tygodniu, jeszcze przed wprowadzeniem tarczy antyinflacyjnej - tłumaczyła.
Także Jakub Bogucki zwracał uwagę na sytuację na rynku ropy naftowej. - To efekt strachu przed omikronem i co za tym idzie taniejącego produktu, jakim jest ropa naftowa. Natomiast jednak główny ciężar, mimo wszystko, w ostatnim czasie to są zmiany wynikające z obniżki akcyzy - ocenił. Dodał, że "zmiany międzynarodowe będą tylko w stanie pogłębić skalę obniżek".
Zdaniem Urszuli Cieślak sytuacja na rynku ropy jest na tyle korzystna, że obecna sytuacja na stacjach paliw powinna się utrzymać.
- Zagrożenie ze strony koronawirusa i wprowadzane restrykcje, czy plany wprowadzenia obostrzeń powstrzymują ceny ropy przed wzrostem. Sprzyja to, żeby te ceny obniżone utrzymały się w dalszym okresie - oceniła.
- Póki nie uporamy się jako świat z omikronem, z perspektywą podcięcia konsumpcji, że będą lockdowny, ograniczenia przemieszczania się, zmniejszenie popytu na paliwa, dopóki ta perspektywa jest przed nami, to szansa na obniżki jest duża - stwierdził natomiast Jakub Bogucki.
Tarcza antyinflacyjna
Od poniedziałku w ramach tak zwanej tarczy antyinflacyjnej obowiązuje obniżona czasowo akcyza na paliwa.
Obniżone stawki obowiązują od 20 grudnia br. do 1 stycznia 2022 r i wynoszą: na benzyny silnikowe - 1369 zł na 1000 litrów; na oleje napędowe - 1065 zł na 1000 litrów; na biokomponenty stanowiące samoistne paliwa – 1065 zł na 1000 litrów; a na skroplone gazy do napędu silników spalinowych – 364 zł na 1000 kg.
1 stycznia 2022 r. stawki akcyzy na paliwa ulegną zmianie. Akcyza na benzyny wyniesie 1413 zł na 1000 litrów; oleje napędowe i biokomponenty stanowiące samoistne paliwa – 1104 zł na 1000 litrów; a na skroplone gazy do napędu silników spalinowych – 387,00 zł za 1000 kg. Ustawa przewiduje, że obniżone stawki będą obowiązywać do 31 maja 2022 r.
Dodatkowo od 1 stycznia do 31 maja 2022 r. opodatkowaniu podatkiem od sprzedaży detalicznej nie będzie podlegała sprzedaż detaliczna benzyn silnikowych, olejów napędowych, biokomponentów stanowiących samoistne paliwa, gazów przeznaczonych do napędu silników spalinowych.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock