Kolejny tydzień podwyżek cen benzyn, oleju napędowego i autogazu za nami. Ceny w kraju, zgodnie z oczekiwaniami, rosły średnio o 4 – 5 groszy na litrze, poza benzyną bezołowiową 98, która podrożała średnio o 2 grosze na litrze - podaje Biuro Maklerskie Reflex.
Średnie ceny paliw w kraju kształtują się obecnie na poziomie odpowiednio:
- benzyna bezołowiowa 95 – 4,43 zł za litr,
- benzyna bezołowiowa 98 - 4,75 zł za litr,
- olej napędowy ON – 4,26 zł za litr,
- autogaz LPG – 1,88 zł za litr.
Oznacza to, że ceny są najwyższe od początku wakacji.
"Sytuacja na poszczególnych stacjach jest bardzo zróżnicowana. Na niewielkiej części stacji wciąż notujemy niskie ceny paliw, tak jakby ceny jeszcze nie uwzględniały wcześniejszych podwyżek w hurcie, a na części stacji ceny rosły drugi tydzień z rzędu. W sumie w ciągu ostatnich dwóch tygodni ceny rosły średnio o 8 groszy na litrze" - zauważają analitycy.
Ich zdaniem w kolejnych dniach paliwo wciąż może drożeć. Ale skala podwyżek może być nieco niższa.
Dlaczego?
Ceny ropy Brent w Londynie rozpoczęły ten tydzień w rejonie 53 dolarów za baryłkę, a zakończymy prawdopodobnie na poziomie ok. 51,70 dolarów za baryłkę.
"Oczekiwany niższy poziom eksportu ropy z Arabii Saudyjskiej wraz z obawami o dalszy spadek produkcji w Wenezueli oraz wyhamowanie tempa wzrostu liczby wiertni ropy naftowej w USA stanowiły wsparcie dla cen ropy naftowej" - wskazują analitycy.
"Zgodnie z ostatnimi danymi Baker Hughes liczba wiertni ropy naftowej w USA wzrosła o 2 do 766. Coraz powszechniejsze są opinie, że liczba wiertni ropy naftowej w USA zacznie powoli stabilizować się na zbliżonym poziomie. Produkcja ropy naftowej w Wenezueli spadła w czerwcu do 1,9 mln bbl/d i jest 11% niższa niż przed rokiem. Groźba kolejnych sankcji USA przeciwko Wenezueli może doprowadzić do jej dalszego spadku" - czytamy w prognozie.
BM Reflex wskazuje też, że: departament Energii USA poinformował w tym tygodniu, że zapasy ropy spadły o 1,53 mln bbl. Dzień wcześniej API podała, że zapasy ropy wzrosły w 1.8 mln bbl. Jednocześnie zapasy benzyn spadły o 2,5 mln bbl, a zapasy destylatów o 0,2 mln bbl. Biorąc pod uwagę spadek zapasów benzyn i jednocześnie wzrost popytu na benzyny do poziomu najwyższego od 1991 roku sentyment powinien pozostać zwyżkowy. Tymczasem wzrost produkcji ropy hamuje potencjalne wzrosty jej cen.
W lipcu mimo realizacji porozumienia w sprawie cięć produkcji wydobycie ropy w krajach OPEC łącznie dalej rosło ze względu na dalszy wzrost wolumenu produkcji w Libii i Nigerii. Dodatkowo biorąc pod uwagę wzrost wydobycia ropy w USA, OPEC może mieć więc problem z realizacją w tym roku swojego celu jakim jest redukcja światowych zapasów ropy do poziomu 5-letniej średniej.
Autor: gry / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock