Korzystanie ze smartfonów podczas prowadzenia samochodu powoduje w Belgii co najmniej 30 ofiar śmiertelnych i 2,5 tysiąca poszkodowanych w wypadkach rocznie - poinformował tamtejszy instytut bezpieczeństwa drogowego (BIVV).
BIVV podkreśla, że trudno przełożyć ryzyko związane z używaniem telefonów komórkowych podczas prowadzenia auta na konkretne liczby, ale ocenia, że kierowca korzystający z telefonu tylko na chwilę, by zadzwonić, jest narażony na udział w wypadku trzy do czterech razy częściej niż taki, który koncentruje się tylko na drodze. Wysyłanie wiadomości podczas jazdy zwiększa ryzyko aż 23-krotnie, ponieważ podczas pisania kierowcy tracą kontakt wzrokowy z drogą. W 2016 roku w Belgii, która ma bardzo gęstą sieć autostrad, śmierć na drogach poniosło 637 osób, a ponad 51 tys. zostało rannych. Szacuje się, że roztargnienie odgrywało rolę w 5-25 proc. wypadków. - To oznacza, że nasze szacunki są bardzo ostrożne - wskazuje BIVV. Z danych instytutu wynika, że najgorszymi kierowcami pod tym względem są osoby poniżej 35. roku życia. Blisko jednej czwartej z nich (ok. 23 proc.) zdarza się korzystać ze smartfona podczas prowadzenia samochodu.
Autor: ps/gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock