Tak zwane trzynaste emerytury coraz bliżej. Milion seniorów otrzyma dodatkowe świadczenia jeszcze w marcu - zapowiedziało Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej. Wypłata jest planowana na piątek, 31 marca.
Zgodnie z przepisami tak zwane 13. emerytury są wypłacane - bez względu na wysokość świadczenia głównego - w wysokości najniższej emerytury obowiązującej od 1 marca roku, w którym wypłacane jest dodatkowe świadczenie. Od 1 marca 2023 roku najniższa emerytura wzrosła z 1388,44 zł brutto (1218 zł netto) do 1588,44 zł brutto (1445 zł netto).
Tak zwane 13. emerytury - terminy wypłat
Dodatkowe roczne świadczenie pieniężne przysługuje osobom, które 31 marca mają prawo do emerytury. Z kwoty świadczenia nie są dokonywane potrącenia i egzekucje, nie jest też ona wliczana do dochodu.
"Trzynastki" wypłacane są z urzędu. Nie trzeba składać żadnego wniosku. - Milion seniorów swoje trzynastki otrzyma jeszcze w marcu. Dodatkowe świadczenie pieniężne wypłacane jest w wysokości minimalnej emerytury. Dostaną je wszyscy emeryci i renciści – w sumie około 9,7 miliona osób - poinformowała Polską Agencję Prasową minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.
Harmonogram wypłat dodatkowych świadczeń to: 1 kwietnia (wypłata 31 marca), 5 kwietnia, 6 kwietnia, 10 kwietnia, 15 kwietnia, 20 kwietnia, 25 kwietnia.
Czy tak zwane 13. emerytury są opodatkowane?
Z tak zwanej 13. emerytury pobierana jest składka na ubezpieczenie zdrowotne oraz podatek dochodowy od osób fizycznych.
Poczta Polska informowała wcześniej, że osoby, których świadczenie po waloryzacji 1 marca br. wynosi do 916,49 zł brutto, otrzymają na rękę 1445,48 zł tzw. trzynastki. "Im wyższa emerytura tym wyższy podatek. Od kwoty świadczenia 2499,50 zł brutto, trzynastka wyniesie 1254,48 zł" - wskazywała spółka, która zajmuje się dostarczeniem świadczeń do seniorów.
Konieczność zapłaty zaliczki na podatek wystąpi w przypadku, gdy podstawowe świadczenie wraz z wypłatą 13. emerytury przekroczy 2500 zł brutto. Ministerstwo Finansów w uzasadnieniu do ubiegłorocznego projektu rozporządzenia w sprawie zaniechania poboru podatku dochodowego wyjaśniało, że przekroczenie progu 2500 zł brutto "w konsekwencji (za ten jeden miesiąc) będzie rodzić obowiązek pobrania od emeryta i rencisty zaliczki na podatek, pomimo że roczne dochody podatnika nie przekroczą 30 tys. zł".
Osoba otrzymująca wyłącznie emeryturę lub rentę w wysokości do 2500 zł brutto średniomiesięcznie nie płaci podatku dochodowego. To konsekwencja wzrostu kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł.
Szefowa MRiPS przypomniała, że w tym roku planowana jest także wypłata tak zwanych 14. emerytur.
Źródło: TVN24 Biznes, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock