Po Warszawie jeździ się ostatnio zdecydowanie gorzej, niż jeszcze na początku roku. Powiedzą to wszyscy kierowcy, którzy codziennie tracą cenne minuty stojąc w korkach. Na złą sytuację na stołecznych ulicach ma wpływ zamknięcie mostu Łazienkowskiego, ale także wielkie remonty takie jak przebudowa Trasy AK. Pokusiliśmy się o wybór pięciu najbardziej zakorkowanych stołecznych miejsc i arterii. O to nasza lista.
1. Trasa Siekierkowska
Trasą Siekierkowską podróżuje codziennie ponad sto tysięcy pojazdów. Łączy Rembertów, Wesołą z Ursynowem i Mokotowem. Jest to jedna z niewielu arterii, na której wystarczy drobna kolizja, żeby auta utknęły w gigantycznym korku. Zwykle jednak kierowcy muszą odstać swoje, zanim w ogóle na trasę się dostaną.
Teraz na Siekierkowskiej jest szczególnie duży ruch, bo przeniosło się tam wielu kierowców, którzy wcześniej korzystali z Mostu Łazienkowskiego. Według wyliczeń ZDM trasą przejeżdża dziennie nawet 20 000 aut więcej niż jesienią 2014. SPRAWDŹ LICZBY
Kiedy będzie lepiej? Kierowcom muszą niestety liczyć na to, że część mieszkańców zrezygnuje z aut i przesiądzie się do II linii metra. Jeśli nie, to sytuację poprawi dopiero otwarcie Łazienkowskiego. A to raczej jeszcze trzeba będzie długo poczekać.
2. Saska Kępa i most Poniatowskiego
Na zamknięciu Łazienkowskiego straciła też ta część Pragi Południe, która na "korkowej mapie" Warszawy wcześniej nie istniała. Obecnie kierowcy i komunikacja miejska muszą stać w korkach do wyjazdu w al. Waszyngtona i ronda Waszyngtona.
- Największe zatory tworzą się na ul. Paryskiej, Francuskiej, Saskiej oraz w samej al. Waszyngtona - wymienia Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl. Często stoi także most Poniatowskiego, który nawet przed zamknięciem Łazienkowskiego, również dawał się we znaki kierowcom. Po pożarze urzędnicy próbowali poprawić sytuację wprowadzając buspasy na moście i Wale Miedzeszyńskim (w obu kierunkach, z różnymi godzinami obowiązywania). Musieli się jednak z tego pomysłu częściowo wycofać, bo skutek był odwrotny od zamierzonego.
Korki na Saskiej Kępie:
3. Mordor
Długo zastanawialiśmy się, czy wpisać na naszą listę to miejsce. Chodzi o słynne "zagłębie białych kołnierzyków", czyli po prostu centrum biznesowe stolicy znajdujące się w rejonie ulic: Wołoskiej, Domaniewskiej, Suwak czy Marynarskiej.
To tu pracownicy firm, którzy do pracy przyjeżdżają samochodami, tracą wiele minut, żeby po południu się stąd wydostać. Sprawdziliśmy to osobiście.
Obecnie drogowcy pracują przy przebudowie ul. Wołoskiej, a dokładnie przy jej poszerzaniu na odcinku od ul. Racławickiej do ul. Konstruktorskiej. Na razie są dodatkowe utrudnienia w ruchu. Czy zlikwidowanie wąskiego gardła pomoże w rozładowaniu korków? Wątpimy.
Rejon biurowego zagłębia rywalizował o miejsce na liście z Dolinką Służewiecką, którą pracownicy służewieckich korporacji przeklinają niemal tak samo często, jak Domaniewską. - Codziennie kierowcy tracą na niej cenne minuty. Najgorzej jest na odcinku od al. Rodowicza "Anody" do al. Wilanowskiej - zwraca uwagę reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński.
Korki w tej arterii mogą wynikać z sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu Doliny i al. Wilanowskiej. - Światła muszą być długie, dla tych co jadą Doliną od strony Ursynowa, ale także dość długie dla podróżujących al. Wilanowską między innymi od strony Puławskiej. Trudno to pogodzić - wyjaśnia Zieliński. Doliną Służewiecką odbywa się ruch tranzytowy, co również nie jest bez znaczenia w kontekście tworzenia się korków.
Jak wyjechać z Mordoru:
4. Wał Miedzeszyński
Stanął po zamknięciu mostu Łazienkowskiego. Arteria, która prowadzi wzdłuż Wisły po prawej stronie stolicy. Można się pokusić o stwierdzenie, że obecnie jest bardziej zakorkowana niż Wisłostrada.
Stoją wjazdy na Trasę Siekierkowską a także dojazd do mostu Poniatowskiego.
Po zamknięciu mostu Łazienkowskiego kierowcy stoją w korkach na Wale Miedzeszyńskim:
5. Trasy: AK i Toruńska
Te korki nie mają nic wspólnego z zamknięciem Mostu Łazienkowskiego. Trasa Armii Krajowej z Trasą Toruńską stały, stoją, ale - trzeba mieć nadzieję - być może już w tym roku ruszą.
Od października 2013 roku trwa przebudowa odcinka od węzła Modlińska do węzła Powązkowska. Prace obejmują także poszerzenie mostu Grota - Roweckiego, którym w 2009 roku jeździło na dobę nawet 160 tysięcy kierowców (w maju w 2014 roku spadło do ok. 77 tysięcy).
Warszawiacy do utrudnień w tym miejscu zdążyli się już przyzwyczaić. Przypominamy, że od września 2009 do maja 2012 trwała przebudowa Trasy Toruńskiej od Marek do ul. Modlińskiej.
Kierowcy z niecierpliwością czekają więc na zakończenie prac. Według urzędników ma to nastąpić w październiku tego roku. Wtedy Warszawa zyska kompletną drogę ekspresową - S8, czyli północny odcinek obwodnicy miasta.
Przebudowa Trasy AK daje się we znaki kierowcom:
Są inne miejsca?
Wybrane przez nas miejsca zostały ustawione w kolejności przypadkowej. Ciężko ustalić, gdzie jest najgorzej, bo każdy kierowca patrzy na korki ze swojej perspektywy. A może są miejsca, które denerwują kierowców tak samo, a nie zostały wymienione na naszej liście?
Piszcie o nich na naszą skrzynkę warszawa@tvn.pl. Przysyłajcie także zdjęcia z korków. Stworzymy wówczas korkowe top 10.
su
Źródło zdjęcia głównego: grafika TVN24 / targeo.pl