Kilkadziesiąt osób zebrało się w poniedziałek przed noclegownią przy ulicy Stawki. Był to kolejny już happening w obronie squatu Elba.
Młodzież miała ze sobą transparent z napisem: miasto to nie firma. Zanim pojawili się przed noclegownią odwiedzili Uniwersytet Warszawski. Wykład miała tam Hanna Gronkiewicz-Waltz. Squatersi chcieli porozmawiać z prezydent miasta, jednak ta odmówiła.
Jak zapowiedzieli, kolejny happening zostanie zorganizowany pod koniec marca na placu Zamkowym.
Ultimatum dla skłotersów
Likwidacja squatu przy Elbląskiej 9/11 zaczęła się w piątek przed godziną 11.00. W obecności dzierżawcy terenu pojawili się pracownicy ochrony Skrzecz. Doszło do przepychanek. Policja użyła gazu.
Squatersi zabudowania przy ulicy Elbląskiej zajmują od 2004 roku. Właścicielem terenu jest Stora Enso Poland. Spółka pod koniec stycznia tego roku teren wydzierżawiła firmie Euro-Top-Kol. Na jego opuszczenie właściciel dał mieszkańcom squatu czas do najbliższego piątku.
Ci nie milkną. W weekend zorganizowali piknik, a w poniedziałek happening. Swoje działania relacjonują na Twitterze.
bf