Warszawski ogród zoologiczny ma powody do radości. W zeszłym roku sprzedał ponad 720 tys. biletów. Łącznie z wizytami gości, którzy mogli zwiedzać za darmo, frekwencja przekroczyła 800 tysięcy. - To najwyższa liczba w historii - mówi dyrektor zoo.
Oprócz tych, którzy przez miniony rok wykupili ponad 720 tys. biletów wstępu, zoo odwiedzały też dzieci i osoby po 70. roku życia, które nie muszą płacić za wstęp. Dyrektor placówki Andrzej Kruszewicz przypomina też, że ogród rozdał prawie 15 tys. darmowych wejściówek dzieciom z domów dziecka oraz podczas "Lata" i "Zimy w mieście".
Powodem do zadowolenia jest nie tylko rekordowa liczba zwiedzających, ale też to, że zainteresowanie ogrodem systematycznie rośnie. - Obserwujemy mniej więcej o 10 proc. więcej zwiedzających co roku - powiedział w rozmowie z tvnwarszawa.pl dyrektor zoo Andrzej Kruszewicz.
Nowe atrakcje od wiosny
Nadchodzące miesiące mogą jeszcze podwyższyć statystyki. Na wiosnę dyrektor zapowiada otwarcie paludarium, czyli zbiornika wodno-lądowego. Będzie można w nim oglądać m. in. płaszczki, arowany i piranie.
- Zakończą się też prace nad ptasim azylem i Ośrodkiem CITES, ale to dopiero pod koniec roku - wylicza Kruszewicz. W ogrodzie odbywają się takźe okazjonalne imprezy dla członków Klubu Miłośników Zoo.
W tej sytuacji nie dziwi, że atmosfera na Ratuszowej jest przyjemna. Fundacja Rozwoju Warszawskiego Zoo "Panda" zamieściła właśnie w serwisie YouTube świąteczne nagranie z wizyty Mikołaja u zwierząt. Możemy na nim obserwować, jak młode pantery śnieżne z zapałem rozpakowują świąteczne smakołyki, dowiedzieć się, co dostały na gwiazdkę goryle i szympansy oraz sprawdzić, czy papugi ucieszyły się z prezentów.
js/par