fot
| PAP, IFFHS
W czasach PRL-u był tam bar Złota Kaczka, poźniej sklep z ubraniami, dziś jest OSiR cafe - miejsce, które powstało z miłości do rowerów, zabawy i dobrej muzyki.
- Chcemy, żeby to było miejsce w którym ciągle coś się dzieje - mówi Daniel Przygoda z OSiR Cafe. - To nie tylko przyjazny bar, ale też miejsce dla ludzi aktywnych - dodaje.
Tam wielu artystów zagrało swoje pierwsze koncerty. - Na przykład Paula i Karol - wspomina Bartek Stroiński z OSiR-u.
To już rok
- Cieszymy się, że udało nam się przetrwać ten rok, zrealizować większość naszych pomysłów - podsumowuje dotychczasową działalność Stroiński.
W związku z obchodami pierwszych urodzin w sobotę możemy spodziewać się wielkiej imprezy w klubie przy Tamce 40.
Bartek Andrejuk aq