Zima zawitała także na Węgry. Biało zrobiło się w prawie całym kraju, a miejscami spadło ponad 20 centymetrów śniegu. W nocy z czwartku na piątek w części kraju obowiązywały ostrzeżenia meteorologiczne. Od rana występowały poważne utrudnienia komunikacyjne.
W nocy z czwartku na piątek nad Węgrami przechodził front atmosferyczny, któremu towarzyszyła strefa silnych podmuchów wiatru i opadów. Na południu kraju padał głównie deszcz, ale w północnych i centralnych regionach w kilka godzin zapanowała iście zimowa atmosfera.
Według danych agencji meteorologicznej HungaroMet, najwięcej śniegu - aż 22 centymetry - zanotowano w miejscowości Pilisszentkereszt na północ od Budapesztu. Sporo napadało także w okolicach Balatonu, w Zirc i Veszpremie. W nocy w części kraju obowiązywały alarmy przed oblodzeniem dróg i intensywnymi opadami śniegu.
Paraliż komunikacyjny od rana
Jak podał portal index.hu, opady śniegu spowodowały chaos w ruchu drogowym. Doszło do szeregu wypadków. Na autostradzie M5 zderzyły się samochody, blokując ruch w stronę Budapesztu, a na drodze utworzył się pięciokilometrowy korek. Utrudnienia czekały także na kierowców podróżujących do stolicy autostradą M3, gdzie kierowca ciężarówki stracił panowanie nad pojazdem i zatarasował wszystkie pasy drogi.
W piątek rano doszło do opóźnień w kursowaniu pociągów. Zarząd kolei państwowej informował o przewróconych drzewach i połamanych gałęziach blokujących tory. Na stacji kolejowej Budapeszt-Kelenföld śnieg zerwał trakcję, co spowodowało czasowe wyłączenie dworca. Odwołano także część kursów autokarów międzymiastowych, a w samym Budapeszcie nie kursowała część linii autobusowych.
Źródło: Daily News Hungary, index.hu
Źródło zdjęcia głównego: ENEX