Do karambolu z udziałem 17 pojazdów doszło podczas śnieżycy na autostradzie w stanie Michigan. Jak podały lokalne media, jedna osoba jest w stanie krytycznym. Intensywne opady śniegu nawiedzają północno-wschodnie krańce Stanów Zjednoczonych od kilku dni.
Do wypadku doszło na autostradzie międzystanowej 94 w okolicach miasta Hartford w stanie Michigan. W poniedziałek po południu na ośnieżonej i oblodzonej jezdni doszło do wypadku z udziałem 17 pojazdów - 14 aut osobowych i trzech półciężarówek.
Kilkanaście innych wypadków
Policja stanowa podała, że w karambolu ranna została jedna osoba, która do szpitala trafiła w stanie krytycznym. Przez kilka godzin jezdnie w obydwie strony były zamknięte. W tym samym rejonie doszło do 15 innych wypadków, w których pojazdy ześlizgiwały się z oblodzonych dróg.
- Do wypadków doszło przez jazdę zbyt szybką w stosunku do panujących warunków atmosferycznych, szczególnie przy zawiejach śnieżnych i braku widzialności - przekazali funkcjonariusze.
We wtorek w stanie Michigan nadal panowały niebezpieczne warunki meteorologiczne. Oddział Narodowej Służby Meteorologicznej (NWS) w Grand Rapids podał, że najsłabsza widzialność spodziewana była wzdłuż autostrad międzystanowych 196 i 94. Nawierzchnie były śliskie i pokryte śniegiem, a meteorolodzy apelowali o powolną i rozważną jazdę.
Trudne warunki pogodowe utrzymują się w północno-wschodnich Stanach Zjednoczonych od kilku dni. Są związane z efektem jeziora - dochodzi do niego, gdy zimne, suche powietrze przemieszcza się nad cieplejszymi wodami, na przykład amerykańskimi Wielkimi Jeziorami. Przez różnicę temperatur masy chłodzą się gwałtownie, czego efektem są burze śnieżne.
Źródło: NBC Chicago, Mlive Michigan, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: ENEX/MSP Fifth District