Gwałtowne powodzie nawiedziły północne Indie. W wyniku ulew doszło do osunięć ziemi, w wyniku których zginęło co najmniej pięć osób - poinformowały lokalne władze. W niektórych regionach trwają akcje poszukiwawczo-ratunkowe.
Obfite opady deszczu pogorszyły trudną już sytuację w północnych Indiach, które od tygodni zmagają się z powodziami. Ulewy spowodowały, że rzeki wezbrały i zalały wiele terenów rolniczych. Ponadto doprowadziły do paraliżu komunikacyjnego. Jak podał portal "Times of India", z powodu zagrożenia zamknięto niektóre szkoły i wstrzymano pielgrzymki do kilku himalajskich sanktuariów.
Indyjski Departament Meteorologiczny (IMD) wydał czerwone alarmy, najwyższego stopnia dla rejonów: Dżammu i Kaszmiru, Ladakh, Himachal Pradesh, północnego Pendżabu, północnego Harianu, wschodniego Radżastanu, południowo-zachodniego Uttar Pradesh, Madhya Pradesh i Orisa. Eksperci ostrzegają przed gwałtownymi powodziami i osuwiskami.
Ofiary śmiertelne osuwisk
We wtorek na terenie regionu Dżammu i Kaszmir oraz Himachal Pradesh doszło do osunięcia się ziemi. Jak podały lokalne władze, zginęło co najmniej pięć osób. Żywioł uszkodził ponad 40 domów.
- Około godziny 23.30 doszło do osunięcia się ziemi w mieście Kullu. W wyniku tego zdarzenia zawaliła się część jednego domu. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez administrację cywilną, istnieje obawa, że dwie osoby zostały w nim uwięzione. Dotarcie do nich nie będzie proste ze względu na niekorzystne warunki pogodowe - powiedział w rozmowie z agencją Reuters Yograj Vohra, członek krajowej siły reagowania na katastrofy.
Z powodu powodzi na terenie całego stanu Himachal Pradesh zamknięto ponad 1300 dróg. Odnotowano w nim najwyższe opady deszczu w sierpniu od 1949 roku. Spadło tam 431,3 litra na metr kwadratowy - podał portal Times of India.
Poziom wody w rzece Ćenab jest rekordowo wysoki. - Mieszkam w Akhnoor od 22 lat i nigdy nie widziałem tak wysokiego poziomu w Ćenab. Woda nigdy nie wlewała się do miejscowej świątyni, a teraz nawet ona jest zalana. Poziom wody podnosi się - powiedział mieszkaniec miasta Akhnoor.
Ewakuacja w stolicy
Trudna sytuacja panuje w stolicy Indii - Delhi, gdzie poziom wody Jamuny jest wysoki. We wtorek po południu rzeka osiągnęła 206,03 metra, co doprowadziło do zamknięcia Starego Mostu Kolejowego. Z powodu zagrożenia ewakuowano 10 tysięcy osób.
Źródło: Reuters, Times of India
Źródło zdjęcia głównego: Reuters