Trwa usuwanie skutków nawałnic i powodzi, jakie w weekend nawiedziły południe i wschód Austrii. Wstępnie straty szacuje się na co najmniej pięć milionów euro. W pomoc poszkodowanym zaangażował się rząd oraz organizacje pozarządowe i osoby prywatne.
Ulewy i gwałtowne burze dotknęły prawie wszystkie miejscowości na terenie kraju związkowego Styria w południowej Austrii oraz znaczną część regionu Burgenland. Spowodowały nie tylko lokalne powodzie, ale także przyniosły burze gradowe i wywołały wiele lawin błotnych. W wyniku największych od 40 lat opadów zalanych zostało kilka tysięcy domów, a także pola uprawne i budynki gospodarcze.
W samej Styrii w akcjach ratowniczych brało udział blisko 5000 strażaków, natomiast w Burgenlandzie na ratunek powodzianom ruszyły 194 jednostki, czyli ponad 3800 strażaków. Z informacji opublikowanych przez lokalne władze wynika, że kilkaset ewakuowanych osób nadal nie może wrócić do swoich domów, które grożą zawaleniem.
Straty na co najmniej pięć milionów euro
Według wstępnych, bardzo ostrożnych szacunków, straty w dotkniętych kataklizmem regionach wynoszą co najmniej pięć milionów euro. Jednocześnie austriackie władze podkreślają, że z pewnością nie jest to bilans ostateczny. Wynika to z faktu, że w wielu, szczególnie mniejszych miejscowościach pracownicy administracji publicznej rozpoczęli szacowanie szkód dopiero w drugiej połowie tygodnia.
Kolejnym czynnikiem, jaki może mieć wpływ na wysokość strat, jest szabrownictwo. Na przykład w Unterschuetzen w Burgenlandzie lokalne władze do odwołania wprowadziły zakaz wjazdu do miejscowości. Na terenie miasta mogą przebywać wyłącznie jego mieszkańcy, służby ratunkowe oraz siły zbrojne. Jak tłumaczą przedstawiciele lokalnych władz, jeszcze w weekend w Unterschuetzen pojawili się szabrownicy, którzy nie tylko zbierali z ulic znajdujące się tam przedmioty, ale też włamywali się do domów, których mieszkańcy zostali ewakuowani.
Akcję porządkową utrudnia poważnie uszkodzona infrastruktura. W samym tylko powiecie Oberwart w kraju związkowym Burgenland wezbrana woda porwała kilka mostów. Nadal pozostaje zamknięta autostrada A9 w pobliżu Uebelbach, gdzie lawina błotna zablokowała oba pasy ruchu i zniszczyła część jezdni.
Pomoc od rządu, organizacji pozarządowych i osób prywatnych
Już w poniedziałek starosta krajowy Burgenlandu Hans Peter Doskozil (SPOe – Socjaldemokratyczna Partia Austrii) zapowiedział szybką i kompleksową pomoc finansową dla ofiar powodzi. Rząd tego kraju związkowego przyjął specjalne wytyczne dotyczące wsparcia w przypadku klęsk żywiołowych. Kwota dofinansowania dla prywatnych gospodarstw domowych na naprawę szkód została zwiększona z 70 000 euro do maksymalnie 150 000 euro brutto. - Nowe specjalne wytyczne zapewniają zwrot aż do 100 procent kwoty szkody - poinformował Doskozil.
W pomoc zaangażowały się też organizacje pozarządowe i osoby prywatne. Na przykład austriacka Caritas zapewnia szybką doraźną pomoc o wartości do 1000 euro niezależnie od wysokości dochodów osoby poszkodowanej. Zbiórki na pomoc powodzianom organizują też osoby prywatne, które zapewniają im nie tylko wsparcie materialne, ale też i produkty pierwszej potrzeby, jak również artykuły gospodarstwa domowego.
Źródło: PAP