Tempo wymiany "kopciuchów" w rejonie Metropolii Krakowskiej jest zbyt wolne - wynika z danych Krakowskiego Alarmu Smogowego. Od 1 maja 2024 roku wszystkie pozaklasowe piece i kotły staną się tam nielegalnym źródłem ogrzewania. Jak alarmują specjaliści, do tej pory udało się wymieć ponad 1300 urządzeń.
1 maja 2024 w gminach Metropolii Krakowskiej zacznie obowiązywać uchwała antysmogowa - nie będzie już można korzystać z pozaklasowych pieców, kotłów, a także kominków. Tymczasem, jak informuje Krakowski Alarm Smogowy, od stycznia do końca września ubiegłego roku wymieniono tylko 1305 urządzeń. Na ponad trzy miesiące przed wejściem w życie zakazu korzystania z "kopciuchów" funkcjonuje ponad 12 tysięcy takich urządzeń.
Jak komentuje KAS, przy takim tempie wymiany mieszkańcy Metropolii Krakowskiej mogą czekać na czyste powietrze jeszcze prawie 10 lat.
Zegar tyka
- Mieszkańcy tych gmin mają 100 dni na wejście w życie pierwszego etapu uchwały antysmogowej, muszą więc zdecydowanie przyspieszyć zainteresowanie się tematem. Sprawdzić, w jaki sposób przeprowadzić inwestycje, gdzie dostać dotację i jak najszybciej wymienić te kotły, ponieważ od 1 maja staną się one nielegalne - mówiła Ewa Lutomska z Krakowskiego Alarmu Smogowego.
Wśród gmin wokół Krakowa najwięcej pieców do wymiany jest w gminie Biskupice. Jak jej przedstawiciele tłumaczą to opóźnienie?
- Pojawiły się czynniki niezależne od nas, które znacznie spowolniły proces. Jednym z czynników był wybuch wojny, kryzys energetyczny. To była kwestia wprowadzenia dopłat osłonowych dla mieszkańców i kwestia przyłączy gazowych, na których realizację gmina nie ma wpływu - przekazała Renata Gawlik, wójt gminy Biskupice, dodając, że wszystko to przełożyło się na spowolnienie procesu wymiany.
Aktywiści Krakowskiego Alarmu Smogowego przypominają, że zakaz palenia węglem i drewnem, który obowiązuje w Krakowie od 2019 roku, sprawił, że jakość powietrza się poprawiła. Jak relacjonował reporter TVN24 Mateusz Półchłopek, dni z gorszą jakością powietrza jeszcze się zdarzają, ale na wszystko wpływ mają właśnie gminy wokół stolicy Małopolski.
Źródło: TVN24, Krakowski Alarm Smogowy
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock