Nad pakistańskim Lahaur po raz pierwszy zasiano chmury deszczowe. Wyposażone w niezbędny sprzęt samoloty przeleciały nad wieloma dzielnicami. Celem działania było złagodzenie smogu, który zimą męczy mieszkańców metropolii. Rozwiązanie to budzi jednak wątpliwości ekspertów.
Smog stanowi poważny problem nie tylko w naszej części świata. Zmaga się z nim także wiele krajów azjatyckich, w tym Pakistan. Aby walczyć z uciążliwym zanieczyszczeniem, władze miasta Lahaur zdecydowały się na sztuczne zasianie chmur deszczowych.
Ułatwiona kondensacja
Inicjatywa, wspierana przez Zjednoczone Emiraty Arabskie, obejmowała samoloty wyposażone w sprzęt do zasiewania chmur. Pod koniec zeszłego tygodnia przeleciały one nad 10 dzielnicami miasta.
- Zespoły, wraz z dwoma samolotami, przybyły tutaj około 10-12 dni temu - powiedział Mohsin Naqvi, premier prowincji Pendżab, której stolicą jest Lahaur.
Zasiewanie chmur polega na wypuszczaniu mieszaniny soli do chmur - ich kryształy ułatwiają kondensację wody, co może powodować opady. Deszcz wymywa następnie zanieczyszczenia z powietrza, przynosząc ulgę mieszkańcom. Do tej pory proces został zastosowany w kilku krajach, w tym w Stanach Zjednoczonych, Chinach i Indiach.
Obawy o przyszłość
Technologia zasiewania chmur wywołuje jednak spore kontrowersje. Ghulam Rasul z Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody ostrzegł, że chociaż rozwiązanie to może przynieść tymczasową ulgę w smogu, nie jest ono trwałe. Niewykluczone, że jego częste stosowanie może przyczynić się do powstania suchych warunków atmosferycznych, w których smog stanie się jeszcze bardziej uporczywy.
Malik Amin Aslam, były doradca premiera Pakistanu w kwestiach ochrony środowiska, dodał, że rząd powinien "zbadać konsekwencje ingerowania w naturę" i rozsądnie korzystać z tej technologii. Jak wyjaśnił, takie rozwiązania mogą odciągnąć uwagę od walki ze źródłami smogu, takimi jak transport, emisje przemysłowe, spalanie odpadów oraz zmniejszająca się powierzchnia terenów zielonych.
Źródło: The Guardian, The Wire
Źródło zdjęcia głównego: Murtaza.Ali/Shutterstock