Mech może być wykorzystywany do monitorowania poziomu zanieczyszczenia powietrza w środowiskach miejskich na całym świecie - wynika z badania przeprowadzonego w szkockim mieście Aberdeen.
Thomas Daniya, doktorant na szkockim Uniwersytecie w Aberdeen, chciał zbadać, w jaki sposób pospolite rośliny mogą pomóc w pomiarze poziomu wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych (WWA) w różnych miastach. WWA to grupa substancji zanieczyszczających powietrze, pochodząca m.in. z ruchu ulicznego.
Ograniczenia podróży związane z pandemią COVID-19 uniemożliwiły to badaczowi. Zamiast tego Daniya skoncentrował swoje badania na mieście Aberdeen, gdzie zebrał próbki mchu z lokalnych parków i innych miejsc w przestrzeni publicznej. Miały służyć do pobierania próbek do pomiaru poziomów WWA. Pokazały one zaskakujące poziomy tych substancji w obszarach mieszkalnych po zniesieniu ograniczeń ruchu. Badanie na ten temat zostało opublikowane niedawno w czasopiśmie naukowym "Frontiers in Geochemistry".
Mchy jako wskaźnik zanieczyszczenia powietrza
Mchy pobierają wodę i składniki odżywcze z powietrza, a nie z systemów korzeniowych, co oznacza, że są bardzo skuteczne w zbieraniu zanieczyszczeń powietrza, takich jak WWA.
Wykorzystując mech, Daniya znalazł wygodny i nowatorski sposób śledzenia poziomów WWA bez konieczności ustawiania dodatkowych urządzeń do zbierania próbek, upraszczając w ten sposób proces gromadzenia danych. Mierząc próbki, gdy wprowadzono ograniczenia pandemiczne, był w stanie zarejestrować wzorce poziomów WWA związane z wahaniami aktywności podróżnych.
Szansa dla nowych naukowców
Oprócz ujawnienia skali, jak podróżowanie wpłynęło na poziom zanieczyszczenia w Aberdeen, z eksperymentu wyszło także, że mchy mogą być łatwo zbierane przez każdego mieszkańca obszarów miejskich i wykorzystywane do oceny obecności WWA. Daje to naukowcom-obywatelom (ang. citizen-scientist) możliwość odegrania ważnej roli w monitorowaniu jakości powietrza w miastach na całym świecie.
Opiekun pracy doktorskiej Daniya, doktor Stephen Bowden dodał, że badania te podkreślają potencjał mchów jako dostępnych i skutecznych wskaźników jakości powietrza w miastach, dostarczając cennych informacji na temat wpływu ograniczeń w podróżowaniu na poziom zanieczyszczeń.
- To innowacyjne podejście stwarza nowe możliwości dla powszechnego monitorowania wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych przez naukowców-obywateli, co może prowadzić do głębszego zrozumienia związku między indywidualnymi zachowaniami, a jakością środowiska - dodał Bowden.
Źródło: University of Aberdeen, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Adobe Stock