W wigilijny poranek w części kraju było biało. Najgrubsza pokrywa zanotowana została w górach, ale trochę śniegu pojawiło się także na niżej położonych obszarach.
Jak wynika z danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, o godzinie 7 rano najgrubsza pokrywa śnieżna została zaobserwowana na Śnieżce - zgromadziło się tam 51 centymetrów śniegu. Biało było także na Kasprowym Wierchu (41 cm), w Bieszczadach (11 cm) oraz na Podhalu i południowym Podkarpaciu (9 cm). Znacznie mniej śniegu, 2-4 cm, można było zaobserwować w północnej części Podkarpacia i na Lubelszczyźnie, śladowe ilości pojawiły się także na Górnym Śląsku.
Czy śnieg przetrwa do wieczora?
Czy istnieje szansa, że śnieg utrzyma się do kolacji wigilijnej i pasterki? O godzinie 10 w miejscach, gdzie rano zanotowano występowanie pokrywy śnieżnej, termometry pokazywały przeważnie wartości powyżej zera. Oznacza to, że w wielu miejscach śnieg pewnie zniknie do wieczora.
W ciągu dnia śnieg może padać na pogórzu i w górach. Szczególnie dużo może dosypać go w południowych powiatach województw dolnośląskiego i małopolskiego, gdzie obowiązują ostrzeżenia meteorologiczne przed jego intensywnymi opadami.
Źródło: IMGW, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24