Ubytki ozonu nad Polską. Te osoby powinny szczególnie uważać na szkodliwe promieniowanie

Według Europejskiego Centrum Średnioterminowych Prognoz Pogody (ECMWF) w środę i czwartek Polska będzie znajdować się w zasięgu wiru polarnego, w którym mogą wystąpić duże ubytki ozonu. Prognozy potwierdził polski Intytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, który poinformował o tym, że deficyt ozonu stratosferycznego już widać nad krajem.

"Na Stacji Pomiarów Aerologicznych w Legionowie zostanie wykonany sondaż pionowego profilu ozonu, który może uchwycić rekordowe ubytki ozonu. Niższe wartości całkowitej zawartości ozonu to wyższe natężenie promieniowania UV-B docierającego do powierzchni Ziemi" - czytamy w komunikacie IMGW.

Promieniowanie ultrafioletowe (w tym UV-B) odgrywa bardzo ważną rolę w wielu procesach biosfery i ma ogromny wpływ na zdrowie człowieka. Nadmierna ekspozycja może stwarzać niebezpieczeństwo dla naszego zdrowia.

Promieniowanie UV-B nie wnika głęboko w skórę, działa głównie na poziomie naskórka, jest odpowiedzialne za poparzenia skóry i wystąpienie rumienia posłonecznego. Długotrwała jednorazowa ekspozycja na Słońce może prowadzić do ostrych oparzeń słonecznych, a to z kolei może powodować zmiany nowotworowe, w tym wystąpienie agresywnego, złośliwego nowotworu, jakim jest czerniak.

"Obecna sytuacja ubytków ozonu ma miejsce wczesną wiosną, kiedy natężenie promieniowania UV-B nie jest z reguły wysokie, niemniej obserwowane ubytki ozonu mogą powodować wzrost promieniowania UV-B do wartości wyższych niż obserwowane zwykle o tej porze roku" - ostrzega Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

W komunikacie zaznaczono, że obecna sytuacja nad Polską może mieć szczególne znaczenie dla narciarzy.

"W górach promieniowanie UV-B jest wyższe, do tego dochodzi jeszcze odbicie od śniegu. W związku z tym natężenie promieniowania UV-B docierającego do skóry człowieka może być dużo wyższe i może powodować ostre oparzenia skórne nawet o tej porze roku" - piszą eksperci IMGW.