Poniedziałek przyniesie wielu regionom kraju burzową aurę. Jak będzie wyglądać wędrówka gwałtownych zjawisk przez nasz kraj? Sprawdziła to synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek.
Do Polski wkroczył od zachodu chłodny, burzowy front. Jest on pchany przez wilgotne polarne masy powietrza znad Atlantyku, które wymuszają piętrzenie się i kłębienie chmur.
>>> CZYTAJ: Sprawdź, gdzie jest burza
Kiedy i gdzie spodziewać się gwałtownych zjawisk
Jak poinformowała synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek, front chłodny w godzinach porannych rozciąga się od Kaszub, przez Wielkopolskę, Ziemię Lubuską, po Sudety (Góry Izerskie). Zmierza on w kierunku Kujaw, Ziemi Łódzkiej i Dolnego Śląska.
- Wraz z przemieszczaniem się w głąb Polski front ma zwalniać, a przed nim, w gorącym powietrzu zwrotnikowym, ma rozwinąć się linia nawałnic. Do południa front zalegać ma w pasie od Warmii, przez Ziemię Łódzką, po Śląsk. Tworzące się na nim burze będą miały na ogół słabe i umiarkowane natężenie - przekazała synoptyk tvnmeteo.pl.
Burze po południu i w nocy
W godzinach popołudniowych burz ma przybywać wraz z silnym wypiętrzaniem się chmur.
- Do wieczora dość szeroka strefa deszczu i burz ma przebiegać w pasie od Warmii i Podlasia, przez Mazowsze, Ziemię Łódzką, Kielecczyznę, po Śląsk i Małopolskę - poinformowała synoptyk tvnmeteo.pl. Dodała, że zjawiska na Śląsku, w Małopolsce oraz w centrum kraju mogą być bardzo gwałtowne. Towarzyszyć im mają ulewne opady deszczu o natężeniu do 40 litrów na metr kwadratowy. W górach może spaść do 60 l/mkw. Miejscami, w strefie frontu, może padać grad. - Niewykluczone jest uformowanie się na kilkanaście minut trąby powietrznej. Szczególnie możliwe jest to na Wyżynie Śląskiej, Jurze Krakowsko-Częstochowskiej oraz na Ziemi Łódzkiej.
Sprawdź radar opadów i burz w Polsce
Źródło: tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Ventusky.com