Kolejne dni pozwolą nam poczuć pierwsze podmuchy jesieni. Niże znad zachodniej Europy po raz kolejny nawiedzą Polskę, przynosząc ze sobą obfite opady deszczu. Chociaż w weekend aura się uspokoi, raczej nie powinniśmy liczyć na powrót słonecznego nieba.
- Polska dostała się pod wpływ niżu Dagmar znad Niemiec - przekazała synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek. Zachodnie regiony naszego kraju objął front ciepły, który wraz z postępującym za nim frontem chłodnym mają wkraczać w głąb kraju, niosąc deszcz. Tym samym resztki zimnego, arktycznego powietrza na krańcach wschodnich Polski zostaną wyparte przez cieplejsze masy powietrza z południa. Przez kilka dni pozostaniemy w zasięgu niżów sunących od Niemiec i Włoch w kierunku wschodniej Europy i Bałkanów. Związane z nimi fronty i fale deszczu nieść mają nad południową Europą ulewy, szczególnie obfite w Alpach i na Bałkanach. Niże po raz kolejny będą zasilane przez ciepłe wody śródziemnomorskie.
Również Polska znajdzie się na szlaku deszczowych stref. Za tą, która w środę i czwartek przemieści się nad krajem z południa na północ, podążą kolejne. W piątek obfite opady opanują południowe regiony kraju, a w sobotę również wschodnie. W sumie od środy do soboty opady w Polsce osiągnąć mogą miejscami sumę do 30-50 litrów na metr kwadratowy, a w górach do 80 l/mkw. Dopiero rozbudowujący się w sobotę wyż znad Bałtyku i północnej Rosji zacznie odpychać deszcze na wschód. Po kilku dniach wilgotnej pogody w niedzielę zasnują niebo pierwsze jesienne chmury stratus.
Pogoda na środę
W środę niebo będzie pochmurne, a od południowego zachodu w głąb kraju przemieści się strefa opadów deszczu do 5-15 l/mkw. Nie popada jedynie na krańcach północno-wschodnich i wschodnich. Na termometrach zobaczymy od 11-12 stopni Celsjusza w regionach zachodnich i północnych, przez 13 st. C w centralnej Polsce, do 16 st. C na południowym wschodzie. Słaby i umiarkowany wiatr będzie wschodni i północno-wschodni, południowy jedynie we wschodniej części kraju.
Pogoda na czwartek i piątek
Czwartek upłynie pod znakiem pochmurnego nieba z przejaśnieniami. Na północy wystąpią opady deszczu do 10 l/mkw., a w pozostałych regionach - do 1-5 l/mkw. W nocy z czwartku na piątek obfite opady deszczu objąć mają Karpaty. Temperatura maksymalna wyniesie od 10 st. C na Suwalszczyźnie, poprzez 12 st. C w centrum, do 14 st. C na Podkarpaciu. Powieje słaby i umiarkowany wiatr, na zachodzie północny, poza tym południowo-zachodni.
Piątek przyniesie mieszkańcom południowej Polski duże zachmurzenie i opady deszczu do 20-40 l/mkw., szczególnie obfite w górach. Słabiej, bo do 5 l/mkw., popada w centrum i na zachodzie. Termometry wskażą od 10-11 st. C na wschodzie, przez 12 st. C w centralnych regionach, do 15 st. C na Pomorzu Zachodnim. Północno-wschodni wiatr okaże się umiarkowany i dość silny.
Pogoda na weekend
W sobotę na południu i wschodzie Polski prognozowana jest pochmurna aura z opadami deszczu do 10-20 l/mkw. W centrum popada słabiej, a w pozostałych częściach spodziewane są przejaśnienia i brak opadów. Temperatura wyniesie maksymalnie od 12 st. C na Śląsku, poprzez 13 st. C w centralnej Polsce, do 14 st. C na Pomorzu. Z północnego wschodu powieje słaby i umiarkowany wiatr.
Niedziela w całym kraju zapowiada się pochmurno, miejscami mglisto. Tylko na północnym wschodzie okresami wystąpią opady deszczu do 5 l/mkw. Na termometrach zobaczymy od 12 st. C na Suwalszczyźnie, przez 14 st. C w centrum kraju, do 16 st. C na Pomorzu Zachodnim i Ziemi Lubuskiej. Wiatr wiejący ze zmiennych kierunków będzie słaby.
Źródło: tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/ventusky.com