Weekend mija pod znakiem ulewnego deszczu i wiatru halnego. Miejscami może spaść do 50 l/mkw. wody, a na szczytach górskich wieje w porywach do 140 km/h. Do Polski wędruje ciepłe powietrze, dzięki czemu na południu temperatura wzrosła do 15 st. C. Zimno zrobi się pod koniec miesiąca.
Dzień w większości kraju okaże się pogodny. Znajdą się jednak miejsca, w których popada, ale deszcz będzie słaby i wystąpi jedynie lokalnie. Termometry wskażą maksymalnie 12 st. C.
Aura w niektórych regionach kraju jest niebezpieczna. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pogodowe i hydrologiczne pierwszego i drugiego stopnia.
W najbliższych dniach spodziewamy się miejscami pochmurnej, ale bardzo ciepłej, jak na tę porę roku, pogody. Termometry wskażą nawet 15 st. C. Dodatkowo na niebie zobaczymy dużo słońca, więc ostatnie chwile jesieni miło nas zaskoczą.
Pogoda w wielu regionach utrudni jazdę. Miejscami zmotoryzowani mogą liczyć na dobre warunki na drogach, jednak w większości kraju spodziewamy się opadów deszczu.
Pogoda w większości kraju nie dopisze. W wielu regionach będzie padać, a pogoda wpłynie niekorzystnie na nasze samopoczucie. Zrobi się jednak cieplej. Termometry maksymalnie wskażą 13 st. C.
Silny wiatr w niektórych regionach kraju jest bardzo niebezpieczny. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej alarmuje mieszkańców południowych i północnych regionów Polski.
Z dnia na dzień zacznie robić się coraz cieplej. We wtorek odnotujemy nawet 14 st. C. Ociepleniu będą towarzyszyć nieprzyjemne zjawiska pogodowe - silny wiatr, zwłaszcza wysoko w górach, i intensywny deszcz. Jednak będą chwile, kiedy zza chmur wyjrzy słońce.
Wilgotne powietrze w całym kraju przyniesie opady deszczu. W ciągu dnia odnotujemy nawet 11 st. C, choć odczucie temperatury obniży chwilami silniejszy wiatr.
W nadchodzących godzinach kierowcy powinni liczyć się utrudnieniami ze strony pogody. Jezdnie staną się mokre. Niebezpieczny może być również silniejszy wiatr.
W najbliższych dniach zima da za wygraną i powróci do nas prawdziwa jesień. Temperatury będą nieco wyższe, jednak we wszystkich regionach pokropi deszcz. Opady ustąpią dopiero w poniedziałek.
W związku z opadami marznącego deszczu Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia dla południowo-wschodniej części kraju.
Nadchodząca noc nie będzie pozbawiona zimowych akcentów. Zwłaszcza na wschodzie kraju. Natomiast na piątek zapowiadamy wyraźne ocieplenie. Co ciekawe - zdaniem synoptyka już do początku grudnia będziemy doświadczać prawdziwie jesiennej aury.
Do Polski wędruje ciepły front atmosferyczny, który przyniesie zmiany w pogodzie. Najpierw będą to jednak opady śniegu i deszczu. Termometry wskażą od 1 do 5 st. C.
Niebawem pożegnamy się z mroźną aurą. Z dnia na dzień będzie się robić coraz cieplej. Wzrostowi temperatury będą towarzyszyć opady i chwilami silniejszy wiatr.
Znamy stan zachmurzenia nad Polską w godzinach zachodu słońca. W niektórych miejscach niebo będzie bezchmurne i tam będziemy mogli bez problemu podziwiać dzisiejsze zjawisko superpółnocy.
W ciągu dnia warunki drogowe powinny być dobre w przeważającej części kraju. Pogodowe utrudnienia kierowcy napotkają jedynie na północnym wschodzie Polski. Może tam spaść niewielka ilość śniegu.
W centralnej i zachodniej części Polski poniedziałek zacznie się pogodnie. Chmury w większych ilościach pojawią się jedynie na niebie na południu, a w ciągu dnia - na wschodzie kraju. W niektórych miejscach spadnie niewielka ilość śniegu - od 1 do 2 cm.