Włosi zmagają się z silnymi nawałnicami. Duża dawka deszczu wywołała w ostatnich dniach liczne powodzie. W mieście Tarent woda dochodzi do metra wysokości.
Obfite opady deszczu w nocy z czwartku na piątek pojawiły się w Tarencie na południu Włoch. Burza była intensywna - spadło do 215 l/mkw. wody, która miejscami stała na wysokość metra. W mieście wystąpiły powodzie. Zalane zostały nie tylko ulice, lecz także budynki. Ponadto silny wiatr wyrywał drzewa z korzeniami.
Śmiertelne wypadki
Kilka dni temu we Włoszech nawałnice przyczyniły się do wielu podtopień i wywołały lawiny błotne. Niestety nie obyło się bez ofiar śmiertelnych. Do czterech osób, które zmarły w środę, w czwartek dołączył 70-letni mężczyzna, mieszkający w prowincji Benewent. Miał chore serce. Zmarł podczas próby oczyszczania posesji z zanieczyszczeń po powodzi.
W tym samym regionie zmarła również 70-letnia kobieta, podczas gdy woda wdarła się do jej mieszkania w mieście Pago Veiano.
Fala powodziowa spowodowała zarwanie drogi w pobliżu miasta Paliano. Do powstałej dziury wjechał kierujący samochodem 40-letni mężczyzna. Zginął na miejscu. Dwie pozostałe podróżujące z nim osoby udało się uratować.
W mieście Civitella Roveto śmierć poniosła 51-letnia kobieta, której dom częściowo zawalił się pod naporem osuwającej się ziemi.
Ciało 67-letniego człowieka znaleziono natomiast w jego własnej, zalanej wodą piwnicy w mieście Tagliacozzo w tej samej prowincji.
Autor: ab/kka,map / Źródło: ENEX,business-standard.com, inmeteo.net, meteoweb.eu