Poza tym, że jest mroźno, to wieje - chwilami nawet z prędkością 60 km/h. Wiatr potęguje odczucie chłodu. Na Suwalszczyźnie, gdzie termometry wskazywały po południu od -9 do -11 st. Celsjusza, subiektywne odczucie wynosiło -21.
Wiatr wieje ze stałą prędkością 30 km/h, ale w porywach osiąga nawet 60 km/h. W związku z tak silnymi podmuchami, temperatura odczuwalna w najcieplejszym momencie dnia, czyli mniej więcej od godz. 13 do 15, była bardzo niska.
Na wschodzie najzimniej
Najsilniejszy mróz chwyta na Suwalszczyźnie. Tam, mimo że na termometrach było około -9 st. C, temperatura odczuwalna spadała do -21 st. C - mówi Maciej Dolega, prezenter TVN Meteo.
We Wrocławiu z kolei, choć termometry wskazywały 5 st. C, odczuwalny chłód wynosił -1 st. C. Wiatr potęguje również odczucie zimna na Mazowszu; Warszawie było to -15 st. C. W Radomiu wiatr obniżał temperaturę odczuwalną do -11 st. C., zaś w Szczecinie - do -4 st. C.
Będzie padać
W kraju pojawiają się, a także będą pojawiać się opady, ale ze względu na temperaturę, będą one zróżnicowane. Na północnym wschodzie będzie padał śnieg. Synoptycy przewidują, że spadnie go tam około 2-3 cm. Niewykluczone, że wiejący wiatr będzie powodował zawieje i zamiecie śnieżne. Na południowym wschodzie może spaść około 1 cm śniegu. Na Pomorzu może też przybyć śniegu, z prognoz meteorologów wynika, że nawet 5 cm. Około 1 mm marznącego deszczu, powodującego gołoledź spadnie w Polsce południowo-zachodniej. Od 3-5 mm marznącego deszczu może spaść na północnym zachodzie.
Autor: nb/map / Źródło: TVN Meteo