Zalania, połamane drzewa, gradobicia - to skutki burz jakie przeszły w sobotnie popołudnie nad naszym krajem. Największe straty zanotowano w Wielkopolsce, gdzie strażacy interweniowali 150 razy. Błyskało się także na Pomorzu, Śląsku i Ziemi Łódzkiej, skąd dostaliśmy dużo mnóstwo zdjęć i filmów od Reporterów 24.
Sobotnie burze powstawały za sprawą chłodnego frontu atmosferycznego związanego z niżem znad Skandynawii, który wcześnie rano dotarł do Polski. Wkroczył znad Niemiec nad Pomorze Zachodnie i Ziemię Lubuską, co skutkowało silnym rozwojem chmur burzowych.
Wczesnym popołudniem zaczęło grzmieć w dwóch strefach - na zachodzie kraju oraz w centralnej części Polski północnej. Kolejne burze w zachodnich województwach i na Pomorzu rozwijały się do końca dnia. Wystąpiły także na pograniczu województw łódzkiego i śląskiego.
150 interwencji w Wielkopolsce
W niektórych miejscach przejście frontu atmosferycznego przebiegało dość gwałtownie. Internauta @Cukier81 przysłał zdjęcia połamanych drzew z miejscowości Nienawiszcz w Wielkopolsce. To tam sytuacja pogodowa była najgorsza. Strażacy wyjeżdżali na akcje aż 150 razy.
- Najwięcej, aż 60 interwencji miało miejsce w powiecie obornickim. Tam też doszło do ośmiu przypadków uszkodzenia dachów. W powiecie poznańskim strażacy interweniowali 50 razy. Burza uszkodziła tam dwa dachy - poinformował Tomasz Wiśniewski z wielkopolskiej straży pożarnej.
Ponad 10 razy strażacy wyjeżdżali do interwencji w powiatach czarnkowsko-trzcianeckim i wągrowieckim
Gradobicia na Pomorzu i Dolnym Śląsku
Oprócz porywistego wiatru i ulewnego deszczu, lokalnie wystąpiły gradobicia. Pojawiły się głównie na terytorium Pomorza i Dolnego Śląska. Na szczęście do poważnych zniszczeń nie doprowadziły, nikt też nie ucierpiał.
Reporterzy 24 na tropie frontu
"Ok. godz. 17:00 w Zielonej Górze przeszła gwałtowna burza z porywami wiatru do 90 km/h i silnymi opadami deszczu" - informował @Wiktoreeek.
"W Wałbrzychu w dzielnicy Sobięcin jest taka ulewa, że wierzyć się nie chce! Wszystkie studzienki w zasięgu wzroku się przelewają, a wody jest do piszczeli. A końca tejże ulewy nie widać", relacjonował na forum tvnmeteo.pl @Matt.
"W okolicy Poznania potężna wichura przeszła, krajowa 11 stoi, powalone drzewa" - pisała @pola.
W niedzielę powtórka gwałtownej pogody
Gwałtowne burze przejdą nad terytorium naszego kraju także w niedzielę. Synoptycy TVN Meteo nie wykluczają pojawienia się nawet trąb powietrznych. Różnica temperatur między najchłodniejszym a najcieplejszym miejscem w Polsce wyniesie nawet 13 st. C, co może skutkować lokalnymi gradobiciami i porywami wiatru do 100 km/h głównie w centrum i na wschodzie kraju. Apelujemy o ostrożność i śledzenie drogi burzowego frontu na naszym portalu.
Autor: js/mm / Źródło: Kontakt Meteo, PAP